Włoskie antipasti – grzanki czosnkowe z mozzarellą oraz salami

Mój mąż jest ostatnio “grzankowym potworem”. Standardowo przygotowuję dla niego grzanki z piekarnika z masłem czosnkowym, szynką i serem żółtym – polane ketchupem. Tym razem postanowiłam przygotować bardziej wyrafinowane i aromatyczne grzaneczki – włoską bruschettę, czyli grzanki, których podstawą jest pieczywo posmarowane oliwą i roztartym czosnkiem, podawane najczęściej ze świeżymi pomidorami. Zdecydowałam się nieco urozmaicić dodatki. Część grzanek była z mozzarellą, pomidorami i oliwkami, a II część z serem żółtym, salami pepperoni, oliwkami i pomidorami. Akurat tego wieczoru gościł u nas nasz przyjaciel – grzanki zniknęły w 5 minut! Jest to doskonałe danie na początek imprezy!

 

 

Składniki:

1 bagietka/ciabatta

1/2 szklanki oliwy z oliwek

8 ząbków czosnku

1 duża kulka mozzarelli

plastry sera żółtego

plastry salami pepperoni

kilka pomidorków koktajlowych

garść czarnych oliwek

kilka zielonych oliwek

sól morska

 

Bagietkę lub ciabattę kroimy w plastry. Mieszamy oliwę z przeciśniętym przez praskę czosnkiem i smarujemy nią kromki z obydwu stron. Układamy na blasze do pieczenia. Na części grzanek układamy plastry mozzarelli, na II części – ser żółty. Na mozzarelli kładziemy cienko pokrojone pomidorki oraz zielone oliwki. Posypujemy solą morską.

 

 

Na grzankach z żółtym serem układamy plastry salami oraz pokrojone w kostkę pomidorki i krążki czarnych oliwek.

Grzanki pieczemy 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 200° C.

 

 

Przepis dodaję do akcji Viva Italia! – kategoria tematyczna nr 1 – antipasti.

 

oraz do akcji Bogusi “Kuchnie Świata…od-kuchni”

Pasticcio

Gdy zobaczyłam tę potrawę w książeczce “Potrawy z makaronu” z serii z Kuchennej półeczki od razu postanowiłam ją przyrządzić w ramach dwóch akcji: Viva Italia! i Pasta Ispirando. Po czym zaczęłam szukać informacji na temat pasticcio w internecie… Okazało się, że potrawa ta owszem jest włoska, niemniej jednak korzenie ma greckie. Mam nadzieję jednak, że zakwalifikuje się ona do pierwszej z wymienionych akcji w kategorii primi piatti.

 

 

Składniki:

250 g makaronu świderki

2 łyżki oliwy z oliwek

4 łyżki śmietany 30%

liście sałaty

sól

Farsz:

oliwa z oliwek do smażenia

2 czerwone cebule

2 czerwone papryki

4 ząbki czosnku

600 g wołowiny mielonej

400 g pomidorów krojonych z puszki

kieliszek wina białego półwytrawnego

pęczek natki pietruszki

mała puszka anchois

sól, pieprz

Sos:

duże opakowanie jogurtu naturalnego

3 jajka

łyżeczka gałki muszkatołowej

100 g sera żółtego


1. Siekamy drobno cebulę i paprykę. Podsmażamy na oliwie z oliwek.

2. Na drugiej patelni smażymy mięso wołowe na złocisty kolor.

3. Łączymy warzywa z mięsem dodajemy pomidory i podlewamy wszystko winem. Gotujemy przez 15 minut.

4. Dodajemy natkę, anchois, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sól i pieprz. Gotujemy jeszcze 2 minuty.

5. Gotujemy makaron al dente w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy. Odcedzony mieszamy ze śmietaną kremówką.

6. Przygotowujemy sos mieszając jogurt naturalny z jajkami i gałką muszkatołową.

7. Naczynie do zapiekania smarujemy oliwą. Rozgrzewamy piekarnik do 180° C.

8. Układamy na dnie naczynia warstwę makaronu, następnie mięsa z dodatkami. Czynność powtarzamy.

 

 

9. Wylewamy na wierzch zapiekanki cały sos jogurtowo-jajeczny.

10. Posypujemy wierzch serem żółtym – najlepiej parmezanem.

11. Pieczemy 40 minut bez przykrycia.

 

12. Podajemy z sałatą.

 

 

Danie bardzo smakowało mojemu mężowi. Świetnie nadaje się na lunch do pracy a także na spotkanie ze znajomymi. Jest dość pracochłonne, ale warto poświęcić tę nieco ponad godzinkę na jego przygotowanie!

Przepis dodaję także z przyjemnością do akcji Bogusi “Kuchnie Świata…od-kuchni”

 

Pstrąg z pomidorową pastą w Przyślij Przepis 11/2011

Muszę się Wam pochwalić. W listopadowym numerze Przyślij Przepis znajdziecie mój przepis na pstrąga z pastą pomidorową. Jestem bardzo zadowolona, że akurat ten przepis został opublikowany, bo ta rybka naprawdę wyszła bardzo smaczna! Gorąco polecam!

 

 

Małe sprostowanie – w oryginalnym przepisie napisałam, że pstrąg ma prawie 3 razy więcej kwasów omega-3 niż halibut, a porównywalną co śledź, makrela czy tuńczyk.

 

Dynia à la babcia Danusia

Dzisiaj pokażę Wam jak zrobić szybką przekąskę z dyni. Nauczyła mnie ją przygotowywać moja mama – a moją mamę moja babcia, czyli to już kolejny przepis na moim blogu przekazywany w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie.

 

 

Składniki na 2 osoby:

0,5 kg dyni

200 g chudego sera białego w bloku

4 pomidory

sól, pieprz

oliwa


Dynię obieramy i kroimy w plastry. Podsmażamy je z dwóch stron na dwóch łyżkach oliwy z oliwek. Gdy dynia się smaży możemy sparzyć pomidora i pokroić go w plasterku. Na talerzach obok plastrów pomidora układamy plastry sera. Kiedy dynia będzie gotowa dorzucamy jeszcze jeden pasek z niej. Wszystko solimy i doprawiamy pieprzem. Połączenie smakowe sera, dyni i pomidorów jest rewelacyjne!

 

 

Przepis dodaję do akcji Bei Festiwal Dyni 2011.

Włoska zupa cytrynowa z kurczakiem i makaronem

Zupa ta zadowoli miłośników kwaśnych potraw. Jej smak jest z pewnością niecodzienny. Przepis znalazłam w książeczce “Potrawu z makaronu” z serii Z kuchennej półeczki.

 

 

WŁOSKA ZUPA CYTRYNOWA Z KURCZAKIEM I MAKARONEM

 

Składniki:

1/4 kostki masła

8 szalotek

3 marchewki

4 łodygi selera naciowego

pierś z kurczaka

2 cytryny

100 g makaronu spaghetti

mała śmietana 18%

sól, pieprz

natka pietruszki

 

1. W garnku rozgrzewamy masło i podsmażamy na nim posiekaną cebulę, seler, marchewkę i kurczaka przez ok. 10 minut.

2. Ścieramy skórkę z jednej sparzonej cytryny.

3. Dolewamy do garnka 1 litr wody i sok wyciśnięty z dwóch cytryny. Gotujemy 30 minut.

4. Dodajemy makaron i trzymamy zupę na kuchence 15 minut na małym ogniu.

5. Doprawiamy solą, pieprzem, skórką cytrynową i zabielamy śmietaną.

6. Można ozdobić natką pietruszki i plasterkami cytryny.

 

Przepis bierze udział w akcji Viva Italia! organizowanej przez Makro na Durszlaku – kategoria 2. primi piatti.

 

 

Z uwagi na obecność makaronu spaghetti z zupie dodaję ją do akcji Pasta Ispirando sponsorowanej przez Lubellę!

 

Tę włoską zupkę dodaję też do akcji Bogusi “Kuchnie Świata…od-kuchni”