Posts Tagged ‘warzywa psiankowate’

Szakszuka

piątek, 31 sierpnia, 2018

Szakszuka znajdowała się u mnie na liście rzeczy do zrobienia już od dawien dawna. To tunezyjskie danie jada się głównie na śniadanie, ale spokojnie można je podać na obiad czy kolację. Mój mąż stwierdził, że ta szakszuka znajduje się na top 10 liście rzeczy, jakie zrobiłam… bez mięsa… więc musiała być naprawdę dobra 😛 Przygotowując ten przepis podpatrywałam wpis z Chilli, Czosnek i Oliwa.

 

 

(więcej…)

Gemista – faszerowane warzywa po grecku

środa, 29 sierpnia, 2018

Moja akcja Warzywa psiankowate 2018 powoli dobiega końca. Zostały jeszcze 3 dni! I mam w planach zaserwować Wam jeszcze trzy dania. Dziś pora na pierwsze z nich zapowiadane wcześniej na FB. Gemista to potrawa wywodząca się z Grecji papryka i pomidory (rzadziej bakłażan i cukinia) faszerowane ryżem z warzywami i ziołami, rzadziej z dodatkami mięsnymi. Ja zdecydowałam się na wersję bezmięsną, wegańską. Wyszło bardzo smacznie. Takie warzywa najlepiej podać jako dodatek obiadowy lub można się nimi rozkoszować jako daniem głównym i zjeść po jednej papryce i jednym pomidorze. Czy pomidory nie powinny być krócej z piekarniku? Trzeba wybrać twarde, niezbyt dojrzałe sztuki. Moje nieco się rozpadły, ale zapomniałam o warzywach w piekarniku i spędziły tam ponad godzinę… 😉 Na szczęście wcale nie straciły na smaku. Gorąco Wam polecam tak nadziane papryki i pomidory. Kluczem do sukcesu jest moim zdaniem ryż arborio, który się nie rozkleja jak ten którego używamy na co dzień w naszej kuchni.

 

 

(więcej…)

Pasta alla Norma – sycylijski makaron

poniedziałek, 13 sierpnia, 2018

Kochani!

W lipcu spędziłam cztery cudne dni zwiedzając Rzym. Utwierdziłam się w przekonaniu, że uwielbiam Włochy. Za co? Za temperament mieszkańców, za dolce vita, ale przede wszystkim za jedzenie! Włoskie jedzenie jest mało skomplikowane, a jakże przy tym dobre. Włosi wiedzą co najlepiej zjeść podczas upałów. Pasta na obiad będzie idealna! Tak też codziennie jadłam makaron, była lasagna i cannelloni ze szpinakiem i ricottą. Ale zdecydowanie najlepszy makaron jadłam kiedyś na wyspie Vulcano należącej do Wysp Liparyjskich. Głównym składnikiem sosu były oczywiście pomidory, ale oprócz tego znalazły się w nim tuńczyk, kapary i oliwki. Niby proste składniki, a wszystko smakowało nieziemsko i dało mi energię, aby przeżyć najgorszy upał z jakim miałam do czynienia, w cieniu było ponad 40 ºC. Ale trochę odbiłam od głównego tematu, bo wpis jest o Pasta alla Norma, czyli makaronie z Sycylii, z drugiego co do wielkości miasta tej wyspy Katanii. Podczas pamiętnych wakacji na Sycylii nie odwiedziłam tego miasta, choć widziałam je z Etny, na którą wjechałam. Pasta alla Norma zawdzięcza najprawdopodobniej swoją nazwę operze Norma skomponowanej przez Vincenzo Belliniego. Alternatywnie tłumaczy się jej nazwę w ten sposób, że danie respektuje normy i tradycje regionu.

 

 

(więcej…)

Zupa salsa na zimno

piątek, 10 sierpnia, 2018

Dzisiaj zapraszam Was na super zupkę na upalne dni. Lekka a zarazem pożywna dzięki kukurydzy. Dodatek chilli nadaje jej ostrości. Jeśli lubicie jeszcze bardziej wyraźne smaki, to możecie go dodać jeszcze więcej. Idealnym dodatkiem będą pewnie jakieś meksykańskie dodatki typu nachos lub tortilla. Ja zjadłam ją samą z dodatkiem lodu i upał już nie był mi straszny 🙂

 

 

(więcej…)

Pisto manchego – warzywny gulasz z Hiszpanii

poniedziałek, 6 sierpnia, 2018

Już 6-sty sierpnia, a ja nie dodałam żadnego przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2018. Pora to nadrobić. W tej chwili mam już przygotowane 3 przepisy i mam nadzieję, że pokażę Wam minimum 6 do końca sierpnia. A to dla mnie bardzo burzliwy czas, bo za chwilkę urodziny mojego Bobka, nieplanowany wyjazd na wakacje oraz przygotowania do pójścia Bobka do żłobka, nie mówiąc już o prowadzeniu firmy… Ostatnio miałam małe załamanie energetyczne, pewnie przez te upały, ale w weekend naładowałam baterie dzięki rodzinie i znów mogę działać. Wczoraj ugotowałam pyszny gulasz warzywny rodem z Hiszpanii – pisto zwane pisto manchego (z powodu pochodzenia z regionu La Mancha). Szukałam przepisu na gulasz warzywny z wykorzystaniem warzyw psiankowatych pod kątem tematu grupy wspólnego gotowania. Chciałam połączyć dwa temaciki i bardzo się cieszę, że natrafiłam w sieci na to danie. Przypomina ono w smaku troszkę nasze leczo, ale zawiera bakłażana i jest dużo lżejsze. Pisto to danie wegetariańskie, choć można je podać z jajkiem sadzonym lub kawałkami szynki hiszpańskiej. Koniecznie musi mu towarzyszyć jakieś pieczywo, najlepiej bagietka. Powinno się je podawać jako dodatek do innych dań lub jako przystawkę, ale moim zdaniem w takie upały jak teraz to spokojnie zastąpi nam cały obiad.

 

(więcej…)