Posts Tagged ‘sok z ogórków kiszonych’

Barszcz szczeciński z sokiem z ogórków kiszonych

środa, 22 marca, 2017

Kiedyś już pokazałam, że kwas z ogórków kiszonych można wykorzystać nie tylko przy gotowaniu zupy ogórkowej, przygotowując zupę ziemniaczaną z sokiem z ogórków małosolnych. Tym razem polecam Wam zakwaszenie barszczu czerwonego wodą z ogórków. Można powiedzieć, że to taka szybsza wersja barszczu na zakwasie, nie trzeba kisić buraków. Zupa jest naprawdę godna polecenia. Przepis znalazłam w książce Regionalna Kuchnia Polska. Pomorze i Kaszuby.

 

 

BARSZCZ SZCZECIŃSKI Z SOKIEM Z OGÓRKÓW KISZONYCH

 

Składniki na 4 porcje:

2 duże buraki

ok. 1,5 szklanki kwasu z ogórków

1 litr bulionu warzywnego lub warzywno-drobiowego

mała śmietana 18%

2 ząbki czosnku

liść laurowy

sól, pieprz

1/2 łyżeczki cukru

1/2 pęczka koperku

 

  1. Buraki umyć i ugotować z łupinach w osolonej wodzie. Zajmie to około 1 godzinę. Następnie odcedzić, zalać zimną wodą i odstawić do ostygnięcia. Następnie obrać i pokroić w cienkie słupki.
  2. Do gotującego się bulionu wsypać buraki, dodać 2 łyżki kwasu z ogórków, aby zachować buraczkowy kolor. Dodać liść laurowy, sól, pieprz. Gotować ok. 15 minut.
  3. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i resztę wody z ogórków kiszonych. Gotować jeszcze 5 minut.
  4. Zabielić śmietaną. Aby się nie zważyła należy mieszać ją stopniowo z coraz większą ilością zupy w oddzielnym garnuszku i na końcu połączyć z zupą. Zagotować i zdjąć z ognia.
  5. Na końcu dodać posiekany koperek. Podawać z ziemniakami lub ugotowaną białą fasolą. W książce jest podane, że najlepszym dodatkiem do barszczu będą tzw. kaszubskie golce – kluski z gotowanych i surowych ziemniaków.

 

Przepis dodaję do akcji Warzywa korzeniowe 2017:


Warzywa korzeniowe 2017

Zupa ziemniaczana z sokiem z ogórków małosolnych

środa, 22 czerwca, 2016

Ostatnio przeglądałam swoją mini kolekcję książek kucharskich z lat PRL-U i natrafiłam na kilka naprawdę ciekawych przepisów. Nie jest to raczej trendy w tej chwili – sięganie po takie pozycje. Pomimo, że jest powrót do gotowania z sezonowych składników, to takie proste dania wydają się być passé. Wszystko musi pięknie się prezentować i być nieco skomplikowane, a przecież piękno także tkwi w prostocie. W książkach z tamtych lat króluje kuchnia oszczędna, ekonomiczna i sezonowa. Ten przepis powstał w oparciu o ówczesny bestseller “W mojej kuchni nic się nie marnuje” Anny Gasik. Chciałam bowiem wykorzystać wodę z robionych w domu ogórków małosolnych, a w książce jest mały rozdział poświęcony wykorzystaniu właśnie wody z kiszonek. Niejednokrotnie mieliście pewnie taką sytuację, że wszystkie ogórki już zjedzone, a woda z ich kiszenia jeszcze jest 😉 Oczywiście można ją pić w wersji surowej (świetnie sprawdza się na kaca), ale ja proponuję dziś taką bardzo prostą w przygotowaniu zupkę. Można ją też zrobić jesienią czy zimą z już nie młodej włoszczyzny, starych ziemniaków i wody z kiszonych ogórków.

Głównym składnikiem są młode ziemniaczki. A były one tematem wyzwania w ramach grupy wspólnego gotowania. Zobaczcie co z ich udziałem przygotowały inne blogerki kulinarne: Panna Malwinna, Emilia, Ania czy Zuzia.

 

2016-06-22_zupa_ziemniaczana_z_sokiem_z_ogorkow

 

ZUPA ZIEMNIACZANA Z SOKIEM Z OGÓRKÓW MAŁOSOLNYCH

 

Składniki na 8 porcji:

pęczek młodej włoszczyzny

750 g młodych ziemniaków

1 szklanka soku z ogórków małosolnych/kiszonych

1/2 pęczka natki pietruszki

1/2 pęczka koperku

duża śmietana 18%

1-2 łyżki mąki pszennej

ok. 2 litry wody

sól, pieprz

2 liście laurowe

kilka ziaren ziela angielskiego

 

  1. Marchewkę i pietruszkę z włoszczyzny delikatnie oskrobać. Korzeń selera obrać. Wszystko opłukać łącznie z liśćmi selera i porem (obciąć tylko korzenie). Nać marchewki można wykorzystać do innych celów (podobno wychodzi z niej wspaniałe pesto), a natkę pietruszki zostawić na późniejszy etap gotowania.
  2. Tak przygotowaną włoszczyznę wrzucić do gotującej się wody. Dodać przyprawy i gotować około 45 minut. Należy uważać z solą, albowiem dodawany na późniejszym etapie sok z ogórków małosolnych/kiszonych zazwyczaj jest dość słony.
  3. Odcedzić wywar warzywny. Marchewkę, pietruszkę i korzeń selera zostawić do ostygnięcia. Resztę ugotowanej włoszczyzny wyrzucić (ja namiętnie zajadam zawsze gotowanego pora).
  4. Do wywaru dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować 20 minut.
  5. Następnie dodać pokrojoną ugotowaną wcześniej włoszczyznę, posiekaną natkę oraz koperek. Chwilę gotować.
  6. Śmietanę rozmieszać z mąką (w ilości zależnej od tego, jak gęstą chcemy mieć zupę). Stopniowo mieszać z gorącym bulionem i połączyć całość.
  7. Wodę z ogórków wlać na samym końcu, w ilości też zależnej od upodobań, a także od poziomu jej kwasowości czy słoności. Przeciętnie jest to 1-2 szklanek. Chwilę gotować i podawać.
  8. Można do zupy dodać podsmażony boczek lub kiełbasę, ale myślę, że taka wersja jest idealna na letnie dni.