Posts Tagged ‘ogórki kiszone’

Surówka z ogórków kiszonych i marchewki

niedziela, 24 lipca, 2011

Składniki na 4 osoby:

4 marchewki

6 ogórków kiszonych (małosolnych)

1 cebula

łyżka białego octu winnego

łyżka oliwy z oliwek

pieprz

 

 

Jest to najszybsza i jedna z najsmaczniejszych surówek jaką przygotowuję. Wystarczy pokroić w plasterki ogórki kiszone (ewentualnie małosolne) i marchewki, dodać posiekaną cebulę, łyżkę białego octu winnego, łyżkę oliwy z oliwek, szczyptę pieprzu. Wszystko mieszamy i odstawiamy na min. godzinę do lodówki, aby marchewka nieco zmiękła.

Pasuje do potraw mięsnych. Już kiedyś prezentowałam ją na blogu w towarzystwie kotletów mielonych z dodatkiem kapusty pekińskiej i pieczarek.

 

Śledzie pod pierzynką

niedziela, 7 listopada, 2010

PRZEPIS AUTORSKI

Wczoraj mieliśmy rodzinną okazję – imieniny teścia. Przygotowałam śledzie pod pierzynką i szarlotkę ucieraną.

Przepis dołączam do  akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl.


Składniki:

6 matjasów

4 cebule

0,5kg ogórków kiszonych

5 jabłek

2 duże śmietany 18%

3 łyżki majonezu

pieprz

cytryna

Pierwszy raz zrobiłam te śledziki na ubiegłoroczną Wigilię. Wszystkim smakowało, więc staram się je robić przy każdej okazji rodzinnej. Przygotowanie jest bardzo proste. Najpierw moczymy śledzie w wodzie przez minimum 2 godziny, aby straciły trochę soli. Następnie po odlaniu wody skrapiamy obficie cytryną, po 10 minutach odlewamy sok. Kroimy na mniejsze kawałki, wykładamy śledziami dno naczynia. Następnie układamy warstwy z drobno pokrojonej cebuli, ogórka kiszonego i jabłka. Całość zalewamy śmietaną wymieszaną z majonezem i pieprzem. Ktoś mi ostatnio powiedział, że są to śledzie na sposób tatarski 😉 Mnie bardziej podoba się nazwa “pod pierzynką” 😛

Zrazy wołowe zawijane

piątek, 5 listopada, 2010

Dzisiaj coś klasycznego – zarazy wołowe zawijane. Przygotowałam je w ramach akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl

Składniki:

wołowina bez kości

słonina

ogórki kiszone

cebula

2 ząbki czosnku

pieprz, sól


Mięso wołowe kroimy w cienkie plastry w poprzek włókien. Rozbijamy tłuczkiem. Kroimy w paski słoninę, ogórki i cebulę. Rozkładamy plastry i zawijamy w nie po dwa paski słoniny, ogórka i trochę cebuli. Spinamy mięso wykałaczkami. Kiedyś użyłam do tego nitek i mój mąż był dość mocno niezadowolony, szczególnie że dostał je jako lunch do pracy, hihi… Pewnie komicznie to wyglądało, jak w jadalni rozwijał te zrazy z nitek (a jako początkująca kucharka zawinęłam dość mocno i dokładnie, bo bałam się, że się rozpadną ;)) Ok, wracając do przepisu – gdy już zrazy są zabezpieczone przed rozwinięciem wykałaczkami, podsmażamy je z każdej strony, a następnie dusimy z czosnkiem i przyprawami przez około 30 minut. Dobrze komponują się z kaszą gryczaną lub ziemniakami i surówkami z kapusty.

Ogórkowa

środa, 3 listopada, 2010

W ramach akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl przygotowałam pyszną klasyczną polską zupę ogórkową.

 

Składniki:

kość wieprzowa/żeberka wieprzowe

włoszczyzna

0,5 kg ogórków kiszonych

4 duże ziemniaki

mała śmietana 12%

przyprawy: pieprz czarny, ziele angielskie, liście laurowe

 

Obok pomidorowej i zalewajki, to jedna z moich ulubionych zup. Niestety mój mąż nie przepada za nią, więc gotuję ją ostatnio bardzo rzadko. Ale za to jak już jest, to cała tylko dla mnie 😛

Najpierw gotujemy bulion mięsno-warzywny na kości wieprzowej lub żeberkach. Aby zupa była aromatyczna – polecam dodać przyprawy w ziarnach. Soli nie dodajemy, ponieważ same ogórki kiszone nadadzą zupie słony smak. Po godzinie przecedzamy bulion do innego garnka, wrzucamy do niego pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy około 10 minut. Następnie dodajemy starte na tarce ogórki i gotujemy 20 minut. Na końcu dodajemy 2 starte ugotowane marchewki (te z gotowanej wcześniej włoszczyzny). Ostrożnie (tak aby się nie zsiadła) zabielamy śmietaną i możemy podawać na stół. Najlepiej smakuje z koperkiem.

 

Smacznego!!!

Żeberka jarmarczne

środa, 28 lipca, 2010

Większość czasu w ubiegłym tygodniu spędziłam na działce u moich rodziców w Nowosolnej. Moja mama najwyraźniej zainspirowana moim blogiem, przywiozła ze sobą teczkę z wycinkami z czasopism z przepisami, które zbierała bez mała 25 lat. Przewertowałyśmy wszystkie i wybrałam kilkanaście, które chciałabym przyrządzić. Wśród nich znalazł się przepis na żeberka jarmarczne duszone. Znajdował się na pożółkłej kartce ze zdzieranego kalendarza z 1988 roku! Jest to potrawa regionu mazowieckiego, a zatem dobrze się składa, bo jestem w Warszawie, czyli na Mazowszu 😉

Składniki na 4 osoby:

90 dag żeberek wieprzowych

5 dag mąki

oliwa z wytłoczyn z oliwek/olej

2 cebule

6 średnich ogórków kiszonych

majeranek, pieprz

Żeberka należy podzielić na porcje, posolić, obtoczyć w mące i obrumienić na tłuszczu. Ja używam zawsze do smażenia oliwy z wytłoczyn z oliwek, ale można korzystać z innych olejów roślinnych. Po usmażeniu, przełożyć mięso do garnka, zalać wodą (tak, aby zakrywała całe żeberka) i dusić. Po upływie 40 minut dodać pokrojoną w kostkę cebulę, po 10 minutach pokrojone w kostkę ogórki (obrane uprzednio ze skórki), łyżkę majeranku, trochę pieprzu mielonego. Po 10 minutach danie jest gotowe. Żeberka najlepiej komponują się z ziemniakami i jakąś chrupiącą surówką np. z kapusty pekińskiej lub sałaty.

Do przepisu najlepiej użyć ogórków kiszonych własnej roboty. Jak je przyrządzić pisałam na blogu 18 lipca https://www.mopswkuchni.net/?p=71