Posts Tagged ‘golonka’

Pieczona golonka z kapustą

poniedziałek, 16 lutego, 2015

Dzisiaj pora na klasyczne danie kuchni niemieckiej, popularne też w Polsce. Pieczona golonka to naprawdę pożywne danie, nie każdy ją lubi. Mój mąż za nią przepada i to dla niego specjalnie przygotowałam to danie. Nie dałby jednak rady sam zjeść takiego kawałka mięcha, więc chętnie mu pomogłam. Było pysznie 😛 Ale dla mnie to nie golonka jest tutaj bohaterką, ale kapustka. Dzięki dodatkowi jabłek i scalającego wszystko surowego tartego ziemniaka ma nieziemski smak. Gorąco Wam polecam. Będzie idealne na Ostatki.

Przepis pochodzi z książki Kuchnia niemiecka. 8 części Encyklopedii Sztuki Kulinarnej. Wydawnictwa «TENTEN», Warszawa 1991.

 

2015-02-16_golonka

 

PIECZONA GOLONKA Z KAPUSTĄ

 

Składniki na 1-2 osoby:

1 duża golonka o wadze ok. 1,5 kg

sól

500 g kapusty kiszonej

2 kwaśne jabłka

3 łyżki smalcu

cebula

kilka ziaren jałowca

2 liście laurowy

1 duży ziemniak

sól, pieprz

 

1. Skórę golonki naciąć skośnie w kratkę. Golonkę gotować ok. 20 minut w osolonej wodzie. Odcedzić (płyny nie wylewać), osączyć i natrzeć dobrze solą.

2. Golonkę piec ok. 2 godzin w temperaturze 180 ºC na kratce. Pod spód podłożyć blachę lub naczynie do zbierania tłuszczu – najlepiej dolać tam 2 szklanki wody (aby skapujący tłuszcz nie dymił).

3. Podczas, gdy golonka się piecze, można na spokojnie przygotować kapustkę. Jabłka obrać i pokroić na małe kawałeczki. Cebulę drobno posiekać. Na smalcu podsmażyć jabłka z cebulą. Następnie dusić razem z kapustą, liściami laurowymi i jałowcem ok. 1 godziny na wolnym ogniu dodając nieco wody pozostałej po gotowaniu golonki.

4. Gdy kapusta będzie już miękka, dodać starty na tarce o drobnych oczkach ziemniak, doprawić do smaku pieprzem (sól raczej jest już niepotrzebna) i gotować jeszcze ok. 15 minut.

5. Golonkę serwować na półmisku z kapustą. Podawać z purée z ziemniaków (i grochu) oraz z piwem.

 

Golonka owszem jest tłusta, ale przygotowana w ten sposób zawiera nieco mniej tłuszczyku. Towarzystwo kapustki jest tutaj niezbędne. Przepis dodaję do akcji Kuchnia niemiecka 2015 oraz Zimowy obiad.

 

Kuchnia Niemiecka Zimowy Obiad

Galaretki wieprzowo-drobiowe

poniedziałek, 22 listopada, 2010

PRZEPIS AUTORSKI

W weekend zaszalałam i zrobiłam bardziej pracochłonne danie – galaretki wieprzowo-drobiowe. Przyrządzać tę potrawę nauczyłam się w domu od mojej mamy. Zrobienie galaretek zajmuje sporo czasu, ale smak tej galaretki jest niezapomniany. Najpierw trzeba wybrać się na targ i zakupić sporą golonkę i dwa skrzydła indycze.

Składniki na około 12 porcji:

golonka wieprzowa ok. 1,5 kg

2 skrzydła indycze

6 marchewek

4 pietruszki

1 duży seler

4 cebule

przyprawy: pieprz, sól, ziele angielskie, liść laurowy

żelatyna wieprzowa 30 g

natka pietruszki

groszek konserwowy

Myjemy dokładnie mięso. W jednym garnku gotujemy golonkę z przyprawami i porcją włoszczyzny (3 marchewki, 2 pietruszki, pół selera) około 2,5 godziny, a w drugim około 1,5 godziny – skrzydła indyka z pozostałą porcją włoszczyzny. Na pół godziny przed końcem gotowania do każdego garnka dorzucamy po dwie cebule.

Po dwóch godzinach przecedzamy powstałe wywary do innego garnka. Studzimy mięso, 4 marchewki i 1 pietruszkę.

Przygotowujemy salaterki. Ich spód wykładamy natką pietruszki, a następnie układamy kwiatki z pokrojonych w talarki marchewek i pietruszki. Galaretka będzie miała wówczas estetyczny wygląd 🙂

Wierzch posypujemy groszkiem konserwowym.

Kroimy drobniutko mięsko z golonki i indyka. Wysypujemy do salaterek warstwę mięsa drobiowego i wieprzowego.

Zagotowujemy powstały bulion i uzupełniamy wodą. Musimy przygotować około 5 litrów. Po zagotowaniu i zestawieniu z ognia rozpuszczamy w wywarze żelatynę, około 30 g, czyli 6 łyżeczek. Żelatyna jest tak dla pewności, że galaretka się zsiądzie. Gdybyśmy robili galaretkę z nóżek wieprzowych, to żelatyna nie byłaby w ogóle potrzebna. Jednak ja za nóżkami nie przepadam…Można też taką galaretkę zrobić z samego drobiu, np. kurczaka lub indyka. lub mieszkanki.

Czekamy aż galaretki ostygną i wkładamy je na noc do lodówki. Wykładamy je spodem do góry na talerzyki i skrapiamy sokiem z cytryny (niektórzy preferują ocet).