Posts Tagged ‘galaretka’

Galaretka z czerwonej porzeczki

wtorek, 22 lipca, 2014

Robiłam kiedyś dżem z czerwonych porzeczek i owszem jest on bardzo dobry, ale z uwagi na obecność pestek nie do wszystkiego się nadaje i nie wszystkim smakuje. A porzeczki w słoikach w postaci galaretki są naprawdę wspaniałe i uniwersalne, taka galaretka może bowiem stanowić smarowidło do kanapek, dodatek do mięs i sosów lub jak przypomniała mi moja mama – bazę do napojów. Gdy mama była w wieku szkolnym babcia zawsze na wycieczki szkolne przygotowywała dla niej i dla cioci wodę wymieszaną właśnie z taką galaretką. Ja też sobie przypominam, choć przez mgłę, że gdy byłam mała babcia raczyła mnie takim napojem. Zatem do dzieła! Szczególnie, że przepis jest bardzo prosty. Skorzystałam z przepisu z bloga Kuchnia domowa Ani. Dałam jednak nieco mniej cukru.

 

2014-07-22_galaretkaporzeczkowa3

 

Składniki na około 7 słoików 315 ml:

2 kg porzeczek czerwonych

1,25 kg cukru

 

1. Porzeczki umyć, obrać z szypułek.

2. Porzeczki przełożyć do garnka o szerokim dnie i rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków.

3. Porzeczki gotować na małym ogniu – 10 minut od momentu, gdy masa zacznie lekko bulgotać.

4. Przetrzeć porzeczki przez sitko przy pomocy pałki lub dużej łyżki.

5. Zagotować przetarty miąższ i dosypywać stopniowo cukier. Gotować na wolnym ogniu ciągle mieszając około 15 minut.

6. Nakładać gorącą galaretkę do wyparzonych słoików. Od razu zakręcać i pasteryzować przez 8-10 minut.

 

2014-07-22_galaretkaporzeczkowa1

 

Przepis dodaję do akcji Porzeczkowo mi oraz Przetwory.

 

Przetwory

 

Sernik na zimno z truskawkami

czwartek, 17 maja, 2012

Ten sernik to takie “must have” albo raczej “must do” na blogu kulinarnym! Bałam się go zrobić, bo wydawało mi się, nie wiem dlaczego, że w jego skład wchodzą surowe jajka, a to nie prawda. Jak tylko się o tym dowiedziałam, wzięłam się za jego przygotowanie, a jest niesłychanie proste, choć czasochłonne. Ale naprawdę warto! Jego smak jest niebiański! Następnym razem zrobię go na kakaowym spodzie 🙂 Bo jak już kiedyś pisałam połączenie truskawki+śmietana+czekolada=niebo 🙂

 

Składniki:

paczka herbatników

1/2 paczki masła

1 kg sera do serników

śmietana 30% 350 ml

4 łyżki cukru pudru

4  łyżeczki żelatyny

galaretka truskawkowa

ok. 200 g truskawek

 

1. Śmietanę chłodzimy w lodówce przez kilka godzin. Dno okrągłą formę do ciast (średnica 26 cm) wykładamy papierem do pieczenia.

2. Masło rozpuszczamy i zostawiamy do przestygnięcia.

3. Herbatniki przekładamy do mocnego foliowego woreczka i miażdżymy przy pomocy drewnianej łyżki. Pokruszone herbatniki mieszamy z masłem i wyściełamy nimi dno formy do pieczenia.

4. W dużej misce ubijamy mikserem śmietaną z dodatkiem 4 łyżek cukru pudru. Dodajemy stopniowo ser. Miksujemy do gładkiej konsystencji.

5. Żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki gorącej wody, chwilę studzimy i dodajemy do masy śmietanowo-serowej. Miksujemy.

6. Masę wykładamy na pokruszone herbatniki, wygładzamy i wstawiamy na ok. 3h do lodówki.

7. Po upływie 2 h rozpuszczamy galaretkę truskawkową we wrzątku – należy dodać nieco mniej wody niż mowa na opakowaniu, aby mieć pewność, że stężeje. Studzimy co jakiś czas mieszając.

8. Truskawki myjemy, odrywamy szypułki i kroimy owoce w ćwiartki. Układamy na schłodzonej i stężałej masie serowej.

9. Zalewamy przestudzoną galaretką. Wkładamy na kilka godzin do lodówki.

 

 

Przepis dodaję do akcji: