Posts Tagged ‘dynia’

Sałatka z pieczoną dynią, orzechami laskowymi i kozim serem

czwartek, 19 lutego, 2015

Moja teściowa obdarowała mnie kolejną dynią, która została jej jeszcze w spiżarni. Dynia była w bardzo dobrym stanie, miąższ miała zwarty i ciemnopomarańczowy. Zrobiłam z niej zupę, którą zobaczycie wkrótce na blogu oraz sałatkę. Ta jest bardzo wyrazista w smaku, polecam ją amatorom koziego sera. Jeśli ta Was nie przekonuje, to polecam Wam inne sałatki z dynią, jakie pojawiły się u mnie na blogu: z kaszą jęczmienną, cynamonem, orzechami laskowymi i quinoa oraz na ciepło z serem białym i winogronami. Wiem, że to trochę późno na przepisy z dynią, ale pewnie niejeden z Was ma jeszcze dynię w spiżarni, można ją wciąż też kupić na ryneczkach. A wg kalendarza sezonowego Bei, sezon na nią jest do końca marca 😉 Lepiej wykorzystać dobrze przechowaną dynię niż kupować sprowadzane nie wiadomo skąd nowalijki. Ostatnio widziałam w sprzedaży młode marchewki z nacią… Czasem naprawdę wolałabym, aby wróciły dawne czasy. Kiedy aż do kwietnia nie było świeżych warzyw. Kupowało się mrożone pomidorki lub wyjmowało z zamrażalnika, odmrażało na kaloryferze i zjadało z posiekaną cebulką. Dyni niejednokrotnie też była, ale jej jedzenie nie było tak popularne jak dziś. W każdym bądź razie uważniej przeglądajmy swoje lodówki i spiżarnie o tej porze roku, bo nie dość, że możemy zjeść zdrowiej (niż kupując szklarniowe “rarytasy”), to możemy też przy tym zaoszczędzić.

 

2015-02-19_salatkazdyni

 

SAŁATKA Z PIECZONĄ DYNIĄ, ORZECHAMI LASKOWYMI I KOZIM SEREM

 

Składniki na 2 porcje:

ok. 600 g kawałek dyni

1/2 opakowania rukoli

75 g orzechów laskowych

10 dag twardego koziego sera (ewentualnie parmezanu czy innego podobnego)

kilkanaście czarnych oliwek

1 łyżeczka kolendry mielonej

sól, pieprz

oliwa pomace

2 łyżki octu balsamicznego

 

1. Piekarnik nagrzać do 200 ºC. Dynię obrać, pokroić w podłużne kawałki o szerokości 2 cm. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Dynię posmarować oliwą z oliwek. Posypać kolendrą, solą i pieprzem. Piec ok. 30 minut, przekładając w połowie pieczenia na drugą stronę.

2. Rukolę opłukać i osuszyć. Orzechy laskowe pokroić na mniejsze kawałki. Kozi ser pokroić w słupki.

3. Na talerzach ułożyć warstwę rukoli. Dynię wyjąć z piekarnika, dać jej delikatnie ostygnąć (powinna jednak być ciepła) i układać na sałacie.

4. Posypać całość orzechami, serem oraz dodać kilka oliwek. Skropić octem balsamicznym.

 

Ser kozi można zastąpić dowolnym twardym serem o ostrym smaku. U mnie znakomicie sprawdził się tutaj kozi ser z dodatkiem pokrzywy, jaki udało mi się kupić na pobliskim ryneczku. Rukolę można zastąpić inną sałatą.

 

Dynia marynowana po skandynawsku

sobota, 29 listopada, 2014

Wiele przetworów skandynawskich zawiera w sobie przyprawy korzenne. Prezentowałam już Wam kiedyś konfiturę rabarbarową Hiram czy chutney rabarbarowy. W tym przypadku również nie mogło obejść się bez imbiru. I wyszło bardzo smacznie. I wcale nie za ostro. Właśnie takie przepisy lubię. Dodatek innej przyprawy niż standardowo i uzyskujemy bardzo oryginalny smak!

Przepis pochodzi z książki Teresy Cichowicz-Porady Kuchnia skandynawska, 1991.

 

2014-11-29_dyniamarynowana

 

DYNIA MARYNOWANA PO SKANDYNAWSKU

 

Składniki:

3 kg dyni obranej i pokrojonej w kostkę (w oryginale w podłużne paski)

– u mnie dynia olbrzymia

1 i 3/4 szklanki wody

1 i 3/4 szklanki octu 10%

1 i 3/4 kg cukru

1 łyżka mielonego imbiru

kilkanaście zmiażdżonych ziaren białego pieprzu

 

1. Przygotować dynię: obrać i pokroić.

2. Zagotować wodę z cukrem i octem. Zdjąć pianę. Przyprawić imbirem i pieprzem. Obgotować przez ok. 5 minut dynię (tak, aby lekko zmiękła, ale nie rozpadała się).

3. Odcedzić dynię. Zalewę zostawić.

4. Obgotowaną dynię przełożyć do słoików. Zagotować marynatę i zalewać nią dynię.

5. Natychmiast zamykać słoiki i pasteryzować je w kąpieli wodnej ok. 8 minut.

 

To już ostatni wpis w ramach mojej akcji Kuchnia skandynawska 2014. Pamiętajcie, aby zgłosić przepisy do końca dnia.

Kuchnia_skandynawska_2014

Sałatka z dynią, cynamonem, orzechami laskowymi i quinoa

piątek, 31 października, 2014

Dzisiaj Halloween. Ja nie obchodzę tego święta, ale nie mam nic przeciwko niemu. Sama robiłam na nie kiedyś specjalnie tartę z pajęczynką 😉 Dziś przygotowałam dla Was sałatkę z robaczkami, czyli quinoa, trochę w tej stylistyce 😉

Od jutra rusza 3 edycja mojej akcji Kuchnia skandynawska. Zapraszam do udziału.

Przepis pochodzi z książki Wyprawy po przyprawy Stevie Parle, Emma Grazette.

2014-10-31_salatkazquinoa

 

Składniki na 2 porcje:

600 g dynia butternut (piżmowa)

1/2 czerwonej papryczki chilli

laska cynamonu

1 łyżeczka oregano suszonego

oliwa z oliwek

75 g komosy ryżowej białej (quinoa)

sok z połówki z cytryny

pół opakowania roszponki (w oryginale posiekana rukiew wodna)

75 g orzechów laskowych

sól i pieprz

 

1. Przygotować produkty. Posiekać grubo orzechy. Zalać komosę wodą. Trzeba ją będzie później przepłukać. Dynię obrać i pokroić na kawałki o boku 2 na 4 cm. Posiekać papryczkę chilli (najlepiej w jednorazowych rękawiczkach). Przepłukać roszponkę i zostawić do osuszenia.

2. Rozgrzać piekarnik do 180 ºC. Podprażyć na blasze wyłożonej papierem orzechy laskowe. Zajmie to ok. 5 minut. Zdejmujemy z blachy do naczynia i zostawiamy do ostygnięcia.

3. Dynię przełożyć do dużej miski. Dodać chilli, pokruszoną na mniejsze kawałki laskę cynamonu, oregano, sól i pieprz. Wymieszać z dwoma łyżkami oliwy z oliwek. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem i piec ok. 3o minut, w połowie pieczenia przekładając na drugą stronę.

4. W czasie, gdy dynia się piecze, wypłukać komosę i gotuwać w ok. 1,5 szklanki wody na małym ogniu przez ok. 12 minut (od chwili zagotowania). Odcedzić na sicie, jeśli jest nadmiar płynu lub odparować. Dodać łyżkę oliwy, sok z cytryny, sól i pieprz. Mieszać i zostawić do ostygnięcia.

5. Wyjąć dynię z piekarnika, lekko ostudzić.

6. Do 3/4 wystudzonej komosy, dodać roszponkę i wymieszać. Układać na talerzach. Na wierzchu położyć kawałki dyni (bez kawałków cynamonu). Posypać resztą quinoa i prażonymi orzechami laskowymi.

 

Jeśli chcecie wiedzieć więcej o komosie ryżowej (quinoa) polecam Wam lekturę artykułu u Bei. Stamtąd dowiedziałam się jak ją ugotować.

To już ostatni przepis do akcji dyniowej. To był wspaniały czas – uwielbiam dynię i chyba u mnie będzie ta akcja trwała jeszcze przynajmniej do końca listopada. A przecież niektóre gatunki dyni można przechowywać prawie do końca zimy!

 

Przepis dodaję też do akcji Quchnia pełna quinoa 3.

Quchnia pełna Quinoa 3

Chlebek dyniowy z nasionami kolendry

czwartek, 30 października, 2014

Przepis znalazłam w książce Catherine Fulvio Catherine’s Family Kitchen. Jak pisze autorka to jest niezwykły i niewiarygodnie smaczny i wilgotny chleb – dynia daje mu fantastyczny kolor i nasiona nadają specyficzną teksturę.

 

2014-10-30_chlebekdyniowy2

 

Składniki:

1 mała dynia piżmowa (butternut) – ok. 700 g

oliwa z oliwek

skórka z 1 cytryny

2 łyżki miodu

1 łyżka nasion kolendry + do dekoracji wierzchu

1 opakowanie drożdży suszonych (7g)

1 łyżka cukru

280 ml lekko ciepłej wody

650 g białej mąki grubo mielonej (u mnie typ 650) + do podsypywania

1/2 łyżeczki soli

1 białko

 

1. Rozgrzać piekarnik do 180 ºC. Dynię obrać, pokroić w kostkę. Umieścić w naczyniu żaroodpornym posmarowanym oliwą. Skropić jeszcze dodatkowo oliwą i przemieszać. Piec bez przykrycia przez 35 minut. Wyjąć z piekarnika, zostawić do ostygnięcia.

2. Podczas, gdy dynia się piecze przygotować zaczyn z drożdży. Wymieszać je z cukrem i wodą i zostawić do spienienia/wyrośnięcia.

3. Dynię utłuc tłuczkiem do ziemniaków lub zmiksować ze skórką cytrynową, miodem i łyżką lekko utłuczonych ziaren kolendry.

4. Przesiać mąkę do dużej miski, dodać sól oraz aktywowane drożdże. Wyrabiać ciasto przez około 10 minut dopóki nie będzie gładkie. Przełożyć do formy wysmarowanej oliwą i zostawić do wyrośnięcia pod ściereczką na 1 godzinę. Można zgodnie z przepisem autorki przygotować chlebek w postaci chałki zaplecionej z dwóch pasów ciasta. Wtedy pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia,

5. Posmarować chleb rozmąconym białkiem i posypać ziarnami kolendry.  Piec ok. 35 minut w temperaturze 180 ºC, pod koniec pieczenia przełączyć tryb grzania z trybu gór-dół, na sam “dół” lub przykryć chlebek papierem do pieczenia, aby nie spiekł się za bardzo z wierzchu.

6. Wyjąć z formy, ostudzić na kratce. Przechowywać pod ściereczką. Zachowuje świeżość w dniu pieczenia i następnym.

To chyba ostatni już przepis do akcji Bei Festiwal dyni. No chyba, że uda mi się dziś zrobić sałatkę z dynią i quinoa, jaką obiecywałam 😉

 

 

Risotto z dynią, gorgonzolą i orzechami

wtorek, 28 października, 2014

Jeśli ktoś nie próbował jeszcze dyniowego risotta, to teraz jest najlepsza pora aby je zrobić. Sezon dyniowy w pełni. U mnie zwykła dynia olbrzymia, ale możecie użyć innej bardziej aromatycznej odmiany.  Przepis pochodzi z książki Ekonomia gastronomia Allegry McEvedy i Paula Merretta. Przygotowanie tego risotta zajmuje trochę czasu, ale gra jest warta świeczki, bo tak aksamitnego i aromatycznego risotta nigdy nie jedliście, zapewniam Was!

 

2014-10-28_risottodyniowe2

 

Składniki na 2 porcje:

0,5 kg kawałek dyni

oliwa z oliwek

1/4 kostki masła

1 średnia cebula

1 gałązka tymianku lub 1/4 łyżeczki suszonego

1 duży ząbek czosnku

2 garście ryżu arborio (ok. 110 g)

1 łyżka pokruszonych orzechów włoskich

0,5 litra bulionu drobiowego

1 łyżeczka suszonego majeranku lub kilka świeżych liści

sól, pieprz

1 łyżka startego parmezanu

100 g pokruszonej gorgonzoli

 

1. Dynię obrać i pokroić na dwucentymetrową kostkę. Połowę ugotować do miękkości w małej ilości osolonej wody. Odcedzić i zmiażdżyć tłuczkiem do ziemniaków lub zmiksować blenderem. Ta porcja dyni będzie dodana do risotta pod koniec gotowania. Drugą porcję dyni podsmażyć na odrobinie oliwy aż będzie rumiana (przekładać na każdą stronę) i dość miękka, ale będzie trzymała kształt kostek. Tę skarmelizowaną dynię również trzeba będzie dodać do potrawy pod koniec jej przygotowania.

2. Na patelni roztopić masło. Wrzucić posiekaną cebulę, tymianek i przeciśnięty przez praskę czosnek. Wymieszać z masłem i smażyć chwilę, aby cebula zmiękła, ale nie nabrała złocistego koloru.

3. Zmniejszyć płomień pod patelnią. Dodać ryż i i podsmażać chwilę wraz z cebulą, tymiankiem i czosnkiem. Dodawać stopniowo bulion do ryżu. Ryż powinien być lekko al dente, zazwyczaj przygotowanie go w takiej formie zajmuje około 30 minut powolnego bulgotania w wywarze.

4. Piekarnik rozgrzać do 200 ºC i podprażyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia orzechy włoskie. Zajmie to około 5 minut.

5. Wymieszać gotowy ryż z majerankiem, dyniowym puree i dynią smażoną. Zdjąć patelnię z ognia i dodać do niej parmezan. Wymieszać. Nakładać na talerze. Posypać porcje prażonymi orzechami oraz pokruszoną gorgonzolą. Można też dodać nieco posiekanej czerwonej cykorii. W razie potrzeby doprawić solą i pieprzem.

 

Przepis ląduje w akcji Bei Festiwal dyni. Mam jeszcze w planach chlebek z dynią oraz sałatkę z jej udziałem.