Posts Tagged ‘czekolada’

Muffinki mandarynkowo-czekoladowe z płatkami migdałowymi

piątek, 7 marca, 2014

Zachęcona przepisem Domi w kuchni na muffinki mandarynkowe, postanowiłam również zrobić swoje babeczki z udziałem tych owoców. Z uwagi na to, że miałam dużo białek w lodówce, postanowiłam upiec je tylko z ich udziałem, korzystając z przepisu na piegusa. Muffinki wyszły bardzo aromatyczne, gorzka czekolada znakomicie dopasowała się do słodkiego mandarynkowego smaku.

 

2014-03-07_muffinkizmandarynką2

 

Składniki na ok. 20 muffinek:

8 białek

3/4 szklanki cukru

1 szklanka mąki tortowej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

150 g masła

szczypta soli

sok z 3 mandarynek

skórka otarta z 1 mandarynki

1/2 tabliczki gorzkiej czekolady

płatki migdałowe

 

1. Masło rozpuścić w rondlu. Odstawić do przestygnięcia. Rozgrzać piekarnik do 180 °C.

2. Białka ubić na sztywną pianę z cukrem i szczyptą soli.

3. Otrzeć skórkę z jednej porządnie umytej mandarynki. Wycisnąć sok z mandarynek.

4. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, a następnie delikatnie mieszając połączyć z pianą z białek.

5. Do mieszaniny dodać stopniowo sok z mandarynek i skórkę, na samym końcu przestudzone rozpuszczone masło.

6. Nakładać porcje ciasta do papilotek (tak aby wypełniły je w 3/4). Papilotki muszą być oczywiście ustawione w formie do pieczenia babeczek, no chyba, że używamy silikonowym foremek do muffinów.

7. Piec każdą partię ok. 20 minut.

 

Muffiny dodaję do akcji Muffinkowe Zimowisko 2014:

Muffinkowe zimowisko 2014

 

 

Muffinki kawowe z czekoladą i rumem

czwartek, 27 lutego, 2014

Dziś Tłusty Czwartek – zapraszam Was na faworki lub serowe oponki! Albo właśnie na muffinki kawowe z czekoladą i rumem.

Przepis zaczerpnęłam z bloga Uwielbiam gotować. Po raz pierwszy wypróbowałam go w kwietniu 2013. Zrobiłam wtedy podwójną porcję i zawiozłam na moje pierwsze zawody łucznicze w ramach Ligi Południe w Wołczynie. Taka byłam zaaferowana, że tuż przed rozpoczęciem zawodów, sięgając po muffinkę z bagażnika samochodu zostawiłam w nim skórkę chroniącą palce… Musiałam pożyczać od innego zawodnika i wszystkich zaprzęgłam do szukania. A tu gdzieś w połowie zawodów okazało się, że niesie mi ją mój mąż (był w innej grupie) z hasłem “Łakomczuch!” ;), bo leżała na muffinkach 😉

Muffinki chociaż zrobiłam ich dwa razy więcej niż w przepisie poszły bardzo szybko, pozwoliły przetrwać kilkugodzinne zawody, przez połowę których padał deszcz. Jednak wydawały mi się nieco mdłe, nie posypałam ich bowiem cukrem pudrem i użyłam gorzkiej czekolady. Może to też kwestia dodania oleju zamiast masła. Postanowiłam zrobić je zgodnie z przepisem z masłem oraz dodać rum i mleczną czekoladę. Wyszły wspaniale! Aksamitne w środku z chrupiącą skórką na wierzchu. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby też dodanie białej czekolady zamiast mlecznej, następnym razem tak zrobię. A i okazało się, że dodałam całą kostkę masła zamiast 1/2, więc jak ktoś bardzo dba o linię, może dodać mniej.

 

2014-02-27_muffinykawowe

 

Składniki na 12 sztuk:

200 g masła

2/3 szklanki cukru

2 łyżki kawy rozpuszczalnej

4 łyżki gorącej wody

1/2 szklanki mleka

1 duże jajko

1 i 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej

1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

4 łyżki rumu

12 kostek czekolady (polecam mleczną)

 

1. Masło rozpuszczamy w rondelku. Kawę zalewamy gorącą wodą, mieszamy do rozpuszczenia. Zostawiamy masło i kawę do lekkiego przestudzenia.

2. Do ostudzonego masła dodajemy cukier, kawę, mleko i jajko. Mieszamy.

3. Do mokrych składników dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Mieszając wszystkie składniki łyżką pod koniec dodajemy rum.

4. Przekładamy połowę ciasta do papilotek ułożonych z formie do pieczenia muffinek. Do każdej papilotki wypełnionej w połowie ciastem wkładamy po kostce czekolady, przykrywamy pozostałym ciastem.

5. Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 ºC na środkowej półce w trybie grzania góra-dół.

 

2014-02-27_muffinykawowe1

 

To mój pierwszy przepis do akcji Domi w kuchni:

Muffinkowe zimowisko 2014

Ciasto czekoladowe z bakłażanem

wtorek, 3 września, 2013

Dzisiaj w ramach wspólnego gotowania razem z Chantel, Maggie, Martynosią i Aleksandrą przygotowałam ciasto z warzywami. U mnie bohaterem dnia stał się bakłażan. Przepis zaczerpnęłam z blogu Kucharnia. C0 ciekawe jest to ciasto bez mąki, tłuszczu i cukru (z małym jego dodatkiem w dekoracji). Z miodem, gorzką czekoladą i bakłażanem 🙂 Nie krzywcie się na dodatek bakłażana do słodkiego ciasta, wpływa on bardzo korzystnie na wilgotność tego ciasta (wszak to rodzaj brownie) i jego smak nie jest w ogóle wyczuwalny.

 

2013-09-03_czekoladowezbaklazanem

 

Składniki na formę 26 cm (jeśli chcecie wyższe ciasto, użyjcie mniejszej formy):

2 duże bakłażany

300 g czekolady

skórka pomarańczowa

3 jajka

200 g miodu

50 g kakao

szczypta soli

2 łyżeczki proszku do pieczenia

 

1. Bakłażana gotujemy na parze do miękkości (ok. 10 minut). Odsączamy z wody i obieramy ze skórki.

2. Jeszcze ciepły miąższ z bakłażana miksujemy i dodajemy do niego posiekaną czekoladę. Jeśli temperatura jest zbyt niska, aby czekolada się rozpuściła, podgrzewamy nieco całość.

3. W drugiej misce mieszamy jajka, miód, sól, proszek do pieczenia, kakao, skórkę pomarańczową (u mnie jedna z czekolad była właśnie ze skórką, więc jej już nie dodawałam). Łączymy z masą czekoladowo-bakłażanową.

4. Formę do pieczenia wykładamy papierem, smarujemy olejem i wylewamy do niej ciasto.

5. Pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 180 °C w trybie góra-dół na dolnej półce.

 

Ciasto ma konsystencję brownie, czyli lekko gumowatą i płynną. Jest aksamitne i rozpływa się w ustach. Naprawdę polecam! Zdjęcie ma nieco smutną tonację, ale robiłam je po 18.00, jesień idzie…teraz najpóźniej muszę fotografować ok. 16.00. Ostatnio fotografuję tylko w świetle dziennym, takie mam postanowienie 😉

Inne ciasta z dodatkiem warzyw u mnie na blogu to m.in. chlebek cukiniowy, ciasto marchewkowe czy brownie z burakami.

 

warzywa_w_slodyczach_2013Warzywa_psiankowate_2013

 

 

Brownie z burakami

środa, 3 lipca, 2013

Jestem właśnie w trakcie opróżniania zamrażarki z rozmaitości, które się w niej nagromadziły przez ostatnie pół roku. Chcę przygotować przestrzeń pod mrożone owoce. Wśród tych różności znalazłam paczuszkę z gotowanymi burakami (powstał z nich jakiś czas temu barszczyk). Postanowiłam wykorzystać je do brownie, jakie ostatnio znalazłam na blogu Dorota smakuje.

Na samym wstępie pragnę dodać, że ciasto smakuje mega czekoladowo i w ogóle nie czuje się w nim smaku buraków. Są one dodane po to, aby brownie było wilgotniejsze. Więc nie zrażajcie się proszę.

 

2013-07-03_brownie1

 

Składniki:

1 szklanka tartych buraków

200 g gorzkiej czekolady

3 łyżki kakao

150 g masła

1 szklanka cukru

1 i 1/4 szklanki mąki

3 jajka

 

1. Buraki obieramy, myjemy, ścieramy na tarce o małych oczkach. Odsączamy z nich sok. Ja użyłam tartych buraków gotowanych.

2. Masło roztapiamy w rondlu, do ciepłego masła dodajemy czekoladę, kakao i cukier. Następnie mieszaninę nieco studzimy.

3. Do masy czekoladowej dodajemy po jednym jajku, mieszamy. Dodajemy przesianą mąkę i buraki.

4. Pieczemy w formie o wymiarach 25 x 30 cm ok. 30 minut w temperaturze 180°C.

 

Serowo-truskawkowy torcik naleśnikowy z sosem czekoladowo-orzechowym

piątek, 24 maja, 2013

Zbliża się Dzień Mamy – proponuję Wam przygotować taki pyszny torcik dla Waszych mam. Na pewno będą zachwycone, wszak to coś bardzo smacznego, nowego i pięknie się prezentującego.

 

2013-05-24_tociknalesnikowy

Składniki:

300 ml mleka 2%

2 jajka

szklanka mąki pszennej

szczypta soli

2 łyżki oleju z pestek winogron OLEOFARM

0,5 kg truskawek

0,25 kg twarogu półtłustego

100 ml śmietany 12%

1 łyżka cukru pudru

50 g posiekanych orzechów włoskich

50 g płatków migdałowych

50 g gorzkiej czekolady

1 łyżeczka cukru waniliowego

1 łyżka oleju z orzechów włoskich OLEOFARM

2013-05-24_tociknalesnikowy2

 

1. Przygotować ciasto na naleśniki. Wymieszać mleko z jajkami, mąką, solą i 1 łyżką oleju z pestek winogron.

2. Smażyć naleśniki na patelni powleczonej cienką warstwą oleju z pestek winogron. Z tej ilości powinno wyjść 6 naleśników (na patelni o średnicy 24 cm).

3. Usmażone naleśniki pozostawić do ostygnięcia.

4. Ser biały rozdrobnić i wymieszać ze śmietaną, cukrem pudrem i orzechami.

5. Truskawki opłukać, wyjąć z nich szypułki (3 truskawki pozostawić w całości do dekoracji), pokroić w plasterki.

6. Na dużym talerzu lub paterze ułożyć warstwy torciku: naleśnik – ser – naleśnik – truskawki – naleśnik – ser – naleśnik truskawki – naleśnik – ser – naleśnik – truskawki (3 warstwy sera i 3 warstwy truskawek).

7. Czekoladę podzielić na kostki i rozpuścić w misce nad gotującą się wodą. Zdjąć czekoladę znad pary, nieco ostudzić i następnie wymieszać z łyżką oleju z orzechów włoskich i cukrem waniliowym.

8. Polać sosem czekoladowym wierzch tortu naleśnikowego.

9. Najlepiej podawać schłodzony, z lodówki.

 

2013-05-24_tociknalesnikowy3

 

Przepis ten znajdziecie także w książce Zdrowie ze smakiem. Przepisy blogerów inspirowane Olejami Świata, która powstała we współpracy z firmą Oleofarm.

 

zdrowie ze smakiem 4