Żołądki w potrawce chrzanowej

Na targowiskach jak co roku przed Świętami Wielkiej Nocy pojawił się już chrzan. To zachęciło mnie do przygotowania potrawy z jego udziałem. Ale nie tylko to. Ostatnio moja koleżanka zachwalała gulasz z żołądków, jaki zrobiła. I według przepisu od niej na pewno też zrobię kiedyś żołądki, ale teraz chciałam wypróbować połączenie z chrzanem. Przy okazji zrobiłam też krupnik na wywarze z żołądków, może być też w wersji z pieczarkami. W początkach istnienia mojego bloga pokazywałam już Wam taki. A z włoszczyzny zrobiłam sałatkę jarzynową. W myśl hasła: “W mojej kuchni nic się nie zmarnuje.”

Przepis zaczerpnęłam z książki Mięsa duszone i gotowane z serii książek Wydawnictwa Olesiejuk.

 

2014-04-14_zoladki

 

Składniki na 4 porcje:

75 dag żołądków kurzych

włoszczyzna

cebula

ziele angielskie, liście laurowe

pieprz, sól

15 dag gęstego jogurtu naturalnego

4 łyżki tartego chrzanu (może być ze słoiczka)

1 żółtko

koperek

 

1. Żołądki należy dokładnie umyć i oczyścić z błon, gotować wraz z włoszczyzną, cebulą i przyprawami przez około 1,5 godziny.

2. Następnie żołądki odcedzić. (Tak jak pisałam na wstępie, wywar można wykorzystać do przygotowania krupniku, a włoszczyznę do sałatki).

3. Do 300 ml wywaru dodać chrzan i jogurt. Podgrzać i wymieszać. Energicznie wymieszać z roztrzepanym żółtkiem. Już nie zagotowywać.

4. Do sosu włożyć żołądki i pogrzać nie doprowadzając do wrzenia. Podawać posypane koperkiem z ryżem oraz gotowanymi warzywami.

 

 

Pieczarkowy Tydzień 2014 – zaproszenie

W związku ze zbliżającym się Światowym Dniem Pieczarek (22 kwietnia) chciałabym zaprosić Was do kolejnej edycji akcji Pieczarkowy Tydzień. Tym razem odbędzie się ona w dniach 22-28 kwietnia 2014. Podczas Świąt Wielkanocnych na pewno przygotujecie jakieś dania w udziałem tych smacznych grzybów, a jeśli nie to Pieczarkowy Tydzień będzie znakomitą okazją, aby poeksperymentować z pieczarkami. Można wszak przygotować tak wiele potraw z ich udziałem. Ponieważ jest to już trzecia edycja akcji, zapraszam do przejrzenia podsumowań z lat poprzednich: 2012 i 2013.

Przepis musi zawierać zdjęcie pieczarkowej potrawy oraz być oznaczony banerkiem akcji lub linkiem do tego zaproszenia z mojego bloga. Banerek w szpalcie bocznej bloga nie wystarczy do zaakceptowania przeze mnie wpisu, chodzi przecież o oznaczenie właśnie tego konkretnego wpisu. W razie pytań i problemów proszę o kontakt mailowy na mops@wlodarczyki.net lub poprzez agregatory przepisów kulinarnych.

Akcja będzie odbywać się także na Durszlaku i Mikserze. Tam wszystkie przepisy będą przeze mnie weryfikowane. Można też nie zamieszczać wpisów na agregatorach, tylko właściwie je oznaczyć (banerek akcji poniżej lub link do tego zaproszenia) i przesłać mi link mailem do 29 kwietnia. Osoby nie posiadające bloga mogą wziąć udział w zabawie dodając zdjęcie potrawy wraz z karteczką Pieczarkowy Tydzień 2014 u Mopsa w kuchni oraz przepis na potrawę w komentarzu do zdjęcia na profilu bloga na FB.

Autor najciekawszego moim zdaniem przepisu otrzyma książkę Pieczarki i grzyby leśne we współczesnej kuchni z serii Polskie tradycje kulinarne. Wyboru dokonam wraz z moim mężem, którego ulubionym składnikiem potraw są właśnie pieczarki. Jeśli nie otrzymam adresu wysyłkowego danej osoby w ciągu tygodnia od ogłoszenia wyników, książka powędruje do następnej osoby.

Kod banerka:

<a href=”https://www.mopswkuchni.net/2014/04/07/pieczarkowy-tydzien-2014-zaproszenie/”><img alt=”Pieczarkowy Tydzień 2014″ src=”https://www.mopswkuchni.net/wp-content/uploads/2014/04/Pieczarkowy-Tydzień-20141.jpg” width=”140″ height=”210″ /></a>

 

Pieczarkowy Tydzień 2014

Ciasto herbaciane z jagodami wg Billa Grangera

Tak jak obiecałam, dziś prezentuję Wam ciasto z książki Billa Grangera Nakarm mnie.  Zdecydowałam się na nie, z uwagi na zalegające w moim zamrażalniku jagody. Nie zdecydowałam się na krem do niego czy polewę cytrynową, w takiej postaci ciasto jest mniej kaloryczne i bardzo smaczne.

 

2014-03-27_ciastozjagodami

Składniki:

200 ml śmietany 18%

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

180 g miękkiego masła

330 g cukru

2 łyżeczki skórki cytrynowej (z dwóch cytryn)

1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią / 1 łyżeczka wanilinowego

3 jajka

250 g jagód (świeżych lub mrożonych)

380 g mąki pszennej tortowej

1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

 

1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 °C. Prostokątną formę do pieczenia o wymiarach ok. 25×30 cm wykładamy natłuszczonym papierem do pieczenia. Śmietanę mieszamy z sodą oczyszczoną i odstawiamy na czas przygotowywania pozostałych składników ciasta.

2. Masło ucieramy z cukrem, dodajemy stopniowo skórkę cytrynową i cukier waniliowy. Wbijamy, po jednym, jajka, ubijamy. Pod koniec dodajemy śmietanę z sodą i miksujemy na gładką masę.

3. Jagody w oddzielnej misce posypujemy małą ilością mąki i mieszamy. Zamrożonych nie rozmrażamy wcześniej.

4. Resztę mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do ciasta. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Pod koniec dodajemy jagody i delikatnie mieszamy je z ciastem łyżką.

5. Ciasto przekładamy do formy i pieczemy ok. 45 minut na środkowej półce piekarnika. Sprawdzamy patyczkiem (powinien być suchy) i zostawiamy w piekarniku z otwartymi drzwiczkami na 10 minut. Następnie wyjmujemy z piekarnika i studzimy 10 minut w formie, po czym wyjmujemy z formy i przekładamy na kratkę do całkowitego ostygnięcia.

6. Do ciasta (zgodnie z przepisem Billa) możemy przygotować na wierzch krem. W tym celu ubijamy 250 g kremowego twarogu z 100 g masła, 1 łyżeczką skórki cytrynowej oraz 1 łyżeczką cukru waniliowego, na końcu dodając stopniowo 250 g cukru pudru. Krem nakładamy na ostudzone ciasto.

 

A Wy już opróżniliście swoje zamrażalniki z zimowych zapasów? 😉 Jakie potrawy/desery przygotowaliście z ich udziałem?

Kanapki z łososiem wędzonym

Kochani! Kiedyś już prezentowałam Wam przystawkę z łososiem wędzonym. Ta jest nieco inna i zdecydowanie prostsza do przygotowania. Potrzeba tylko kilka składników, a otrzymamy elegancką i pyszną przekąskę na przyjęcie.

 

2014-03-26_kanapkizlososiem

 

Składniki:

6 kromek ciemnego pieczywa

250 g brzuszków z łososia wędzonych na zimno

1/2 pęczka drobnego szczypiorku

1/2 łyżeczki pieprzu cytrynowego

1 łyżeczka soku z cytryny

ogórek wężowy

koperek do dekoracji

masło

 

1. Brzuszki łososia siekamy dość drobno. Mieszamy z posiekanym szczypiorkiem, sokiem z cytryny i pieprzem.

2. Kromki chleba przekrawamy na pół, tak aby powstały trójkąty. Smarujemy bardzo cienko masłem.

3. Nakładamy na kromki masę łososiową. Każdą kromkę dekorujemy plasterkiem ogórka i koperkiem. Podajemy na dużym półmisku.

 

Pieprz cytrynowy można zastąpić zwykłym pieprzem czarnym. Choć polecam tutaj akurat ten akurat rodzaj pieprzu, znakomicie komponuje się z rybą. Paczuszkę tego pieprzu dostałam od moich przyjaciół Agnieszki i Kamila, których gorąco pozdrawiam. A do wypróbowania mam też inne przyprawy, jakie od nich otrzymałam.

Teraz chciałabym jeszcze napisać parę słów wyjaśnienia, skąd ten ostatni długi zastój na blogu. Przede wszystkim postanowiłam opróżnić zapasy z zamrażalnika, a mam tam większość gotowych już potraw. Złapało mnie też jakieś wiosenne przesilenie, więc potrzebuję trochę odpoczynku, także od blogowania. Ale już niedługo wracam i to z wielkim impetem, bo zbliża się moja akcji Pieczarkowy Tydzień 2014 (22-28 kwietnia). Chciałabym też zrobić jeszcze jedną akcję w kwietniu, ale jeszcze nie wiem czy się to uda, trzymajcie kciuki.

W następnym wpisie pokażę Wam ciasto z wykorzystaniem zamrożonych jagód, które znalazłam u siebie w zamrażalniku!

Chciałam też coś zakomunikować. Mój blog powstał blisko cztery lata temu, w zupełnie innych czasach, teraz jest mnóstwo blogów, mnóstwo dziwnych ruchów, jakiejś niezdrowej rywalizacji. Ten blog nie jest tworzony na pokaz (choć to może zabrzmieć dziwnie), jest tworzony głównie jako zbiór moich przepisów, nie traktuję siebie jako jakąś wyrocznię w sprawach gotowania, tu znajdziecie przede wszystkim domowe jedzenie, które jednak nie każdemu może smakować. Każdy ma swój smak, gust, upodobania. Ja używam bardzo mało soli i przypraw np. Wszystko jest subiektywne! Pamiętajcie o tym, szczególnie gdy oceniacie mój przepis 😉 Nie dość, że każdy ma inny smak, to zawsze wprowadzi jakieś swoje zmiany w przepisie i o to przecież właśnie chodzi 😉

 

 

 

Muffinki mandarynkowo-czekoladowe z płatkami migdałowymi

Zachęcona przepisem Domi w kuchni na muffinki mandarynkowe, postanowiłam również zrobić swoje babeczki z udziałem tych owoców. Z uwagi na to, że miałam dużo białek w lodówce, postanowiłam upiec je tylko z ich udziałem, korzystając z przepisu na piegusa. Muffinki wyszły bardzo aromatyczne, gorzka czekolada znakomicie dopasowała się do słodkiego mandarynkowego smaku.

 

2014-03-07_muffinkizmandarynką2

 

Składniki na ok. 20 muffinek:

8 białek

3/4 szklanki cukru

1 szklanka mąki tortowej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

150 g masła

szczypta soli

sok z 3 mandarynek

skórka otarta z 1 mandarynki

1/2 tabliczki gorzkiej czekolady

płatki migdałowe

 

1. Masło rozpuścić w rondlu. Odstawić do przestygnięcia. Rozgrzać piekarnik do 180 °C.

2. Białka ubić na sztywną pianę z cukrem i szczyptą soli.

3. Otrzeć skórkę z jednej porządnie umytej mandarynki. Wycisnąć sok z mandarynek.

4. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, a następnie delikatnie mieszając połączyć z pianą z białek.

5. Do mieszaniny dodać stopniowo sok z mandarynek i skórkę, na samym końcu przestudzone rozpuszczone masło.

6. Nakładać porcje ciasta do papilotek (tak aby wypełniły je w 3/4). Papilotki muszą być oczywiście ustawione w formie do pieczenia babeczek, no chyba, że używamy silikonowym foremek do muffinów.

7. Piec każdą partię ok. 20 minut.

 

Muffiny dodaję do akcji Muffinkowe Zimowisko 2014:

Muffinkowe zimowisko 2014