by Mops
PRZEPIS AUTORSKI
Ostatnio mój mąż poprosił mnie o bardziej dietetyczne dania do pracy. Stwierdziłam, że zrobię coś bezmięsnego. Od razu pomyślałam o kotletach z kalafiora. Aby nieco uatrakcyjnić ich wygląd i smak dodałam jednego brokuła.

Składniki:
1 kalafior
1 brokuł
1 cebula
200 g bułki tartej
4 jajka
sól, pieprz
majeranek
curry
gałka muszkatołowa
Warzywa kapustne będące głównym składnikiem naszych kotlecików gotujemy w osolonej wodzie: kalafiora – 15 minut, brokuła – 8 minut. Uważamy aby ich nie rozgotować, bo będą zbyt wodniste. Wycinamy twarde kawałki i miażdżymy za pomocą tłuczka do ziemniaków. Nie robimy z nich miazgi, kotlety będą ładniej wyglądały, gdy będą w nich widoczne małe różyczki. Cebulę kroimy w drobną kostkę i dodajemy do masy kalafiorowo-brokułowej 😉 Wybijamy 4 jajka i wsypujemy bułkę tartą. Dodajemy przyprawy i mieszamy ręką. Curry i gałka muszkatołowa nadają kotlecikom indyjski aromat 🙂 Majeranek jest nieodłączną przyprawą przy warzywach kapustnych – ułatwia trawienie.

Formujemy kotlety i smażymy. Są doskonałe na lunch do pracy.
Zaznaczam, że ilość przypraw powinna być dostosowana do Waszych oczekiwań i gustów, im ich więcej tym smak bardziej zdecydowany. I nie róbcie ich poza sezonem na warzywa kapustne, bo po co kupować kalafiory z Francji czy brokuły z Włoch… Chyba, że zrobicie z mrożonych, ale wówczas trzeba je dobrze odsączyć po gotowaniu i nie rozgotowywać.
by Mops
Składniki na 4 osoby:
4 marchewki
6 ogórków kiszonych (małosolnych)
1 cebula
łyżka białego octu winnego
łyżka oliwy z oliwek
pieprz

Jest to najszybsza i jedna z najsmaczniejszych surówek jaką przygotowuję. Wystarczy pokroić w plasterki ogórki kiszone (ewentualnie małosolne) i marchewki, dodać posiekaną cebulę, łyżkę białego octu winnego, łyżkę oliwy z oliwek, szczyptę pieprzu. Wszystko mieszamy i odstawiamy na min. godzinę do lodówki, aby marchewka nieco zmiękła.
Pasuje do potraw mięsnych. Już kiedyś prezentowałam ją na blogu w towarzystwie kotletów mielonych z dodatkiem kapusty pekińskiej i pieczarek.
by Mops
PRZEPIS AUTORSKI
Po porannych naleśnikach na słodko chciałabym zaprezentować Wam naleśniki wytrawne z kiełbasą żywiecką, serem żółtym, roszponką i pomidorami.

Z porannego smażenie zostało mi jeszcze 5 naleśników – zatem przepis na ciasto jest ten sam co w poprzednim przepisie.
Składniki były całkiem przypadkowe – postanowiłam wyczyścić lodówkę – użyłam kawałka kiełbasy żywieckiej i sera żółtego. Pokroiłam je w drobną kosteczkę. 2 pomidory sparzyłam, obrałam ze skórki i również pokroiłam w kostkę.

Nadzienie układałam podobnie jak w porannym przepisie na połowie naleśnika. Najpierw troszkę kiełbasy i sera, następnie pomidory, a na samym końcu garść roszponki.

Składamy je w “ćwiartki” i podsmażamy z dwóch stron na patelni.

Można je jeść z ketchupem – mojemu mężowi bardzo smakowały 🙂
To już drugi wpis w ramach tej “Naleśnikowej soboty” Slyvvi.

by Mops
Na dzisiejsze śniadanko polecam Wam naleśniki z serem białym i borówkami amerykańskimi.

Ciasto naleśnikowe przygotowałam dzisiaj w dość dużej ilości, bo po południu będą jeszcze naleśniki wytrawne 🙂
Składniki na ciasto naleśnikowe (wyjdzie około 10 dużych naleśników):
600 ml mleka
2 łyżki wody mineralnej gazowanej
3 jajka
około 1,5 szklanki mąki
szczypta soli
oliwa do smażenia
Nadzienie na 5 naleśników:
200 g chudego sera białego
2 łyżki cukru
mała śmietana 10%
200 g borówek amerykańskich
Smażymy naleśniki. Ciasto musi mieć dość gęstą konsystencję. Każdy naleśnik smażymy na bardzo małej ilości tłuszczu – dosłownie na kropelce roztartej ręcznikiem papierowym. Gdy naleśniki są już gotowe zaczynamy ich nadziewanie. Przygotowujemy farsz z sera białego utartego ze śmietaną i cukrem. Smarujemy połowę każdego naleśnika serowym nadzieniem i posypujemy borówkami.

Następnie składamy na pół i jeszcze raz na pół. Tak złożone naleśniki przed podaniem podsmażamy jeszcze z dwóch stron na patelni.

Naleśniki mają bardzo ciekawy smak: słodko-kwaśny. Słodki dzięki serowi z cukrem, a kwaskowaty z uwagi na dodatek borówek. Smacznego!!!
Dodaję je oczywiście do akcji “Naleśnikowa sobota” Slyvvi z bloga http://makaronirodzynka.blogspot.com/

A po południu zapraszam na naleśniki wytrawne z kiełbasą, serem, roszponką i pomidorami.
by Mops
PRZEPIS AUTORSKI
Dzisiaj piątek – czyli dla większości osób – tradycyjny dzień na bezmięsny obiad. Jak byłam mała właśnie w ten dzień królowała u mnie ryba! Ale nie – ja przygotowałam coś innego – tym razem będzie to makaron z bezmięsnym sosem.
Składniki na 4 osoby:
200 g makaronu farfalle
500 g pieczarek
2 jasne części pora
łyżka kaparów
mała śmietana 10%
100 g sera żółtego
sól, pieprz
oliwa z oliwek
Pieczarki obieramy i dokładnie myjemy. Kroimy je na pół, a następnie w plasterki. Pory dokładnie płuczemy i kroimy w poprzek. Rozgrzewamy na patelni 2 łyżki oliwy i smażymy pieczarki. Po 10 minutach dodajemy pora (chcemy aby zachował swój soczyście zielony kolor i pozostał chrupiący).

Na samym końcu dodajemy kapary i zaprawiamy śmietaną. Doprawiamy pieprzem i solą. Sos jest gotowy.

Makaron gotujemy al dente. Po odcedzeniu mieszamy z sosem i rozkładamy do miseczek. Każdą porcję posypujemy tartym żółtym serem.

Przepis dołączam do akcji Viva la pasta!2
