Ostatnie dni akcji Warzywa psiankowate

Kochani!

Do końca mojej akcji Warzywa psiankowate pozostało już tylko 5 dni. Jeszcze tylko do 23:59 25 września czekam na Wasze przepisy z wykorzystaniem warzyw psiankowatych: ziemniaków, pomidorów, papryki, bakłażanów czy miechunki.

Przepisy opublikowane w dniach 18 sierpnia – 25 września możecie dodawać do akcji na Durszlaku, Mikserze lub wysyłając link mailem na mops@wlodarczyki.net.

Aby przepis został zaakceptowany i znalazł się w podsumowaniu konieczne jest dodanie banerka akcji (bezpośredni, durszlakowy bądź mikserowy) lub linku do zaproszenia https://www.mopswkuchni.net/?p=2285.

Kod banerka bezpośredniego do wklejenia w widoku HTML:

<a href=”https://www.mopswkuchni.net/?p=2285″ target=”_blank”><img title=”banerDurszlak1″ src=”https://www.mopswkuchni.net/wp-content/uploads/2011/08/banerDurszlak1.jpg” alt=”” width=”150″ height=”227″ /></a>

Wpisy niespełniające ww. zasad nie znajdą się w podsumowaniu.

Zapraszam do lektury moich wpisów o:

 

Zupa ze świeżych ogórków na sposób francuski

Przepis pochodzi z książki Zofii Zawistowskiej “Warzywa w kuchni i spiżarni”. Tym razem nie wprowadzałam żadnych modyfikacji.

 

ZUPA ZE ŚWIEŻYCH OGÓRKÓW NA SPOSÓB FRANCUSKI

 

Składniki:

80 dag ogórków

40 dag ziemniaków

5 dag masła

1/2 szklanki śmietany 12%

sól, pieprz

natka pietruszki

koperek


Ogórki należy dokładnie umyć, obrać i pokroić w półplasterki. Najlepiej użyć małych ogórków tzw. “kiszeniaków”. W przypadku większych ogórków należy wydrążyć nasiona. Następnie obieramy ziemniaki i kroimy je w kostkę. Tak przygotowane warzywa zalewamy wrzątkiem i gotujemy około 25 minut. Następnie miksujemy na zupę-krem. Dodajemy sól, pieprz, śmietanę oraz posiekaną natkę i koperek.

 

 

Niech zdjęcie Was nie zmyli, zupka nie jest z widocznych na zdjęciu ogórków. W słoikach są ogórki kiszone na zimę wg Pyzy. Pojawią się na blogu w przyszłym tygodniu.

Z uwagi na zawartość ziemniaków dodaję zupkę do mojej akcji Warzywa psiankowate!

 

Papryka kwaszona

Dzisiaj kolejna propozycja do Waszej spiżarni. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten przepis – byłam nieco skwaszona 😉 Jak to? Kiszona papryka? Ale zaraz moje nieufne podejście zastąpione zostało przez ciekawość. Zatem zrobiłam ją jakieś 3 tygodnie temu i teraz mam świetny dodatek do kanapek, można też ją zawekować na zimę. Inspiracją był przepis z książki Zofii Zawistowskiej “Warzywa w kuchni i spiżarni”. Niemniej jednak został przeze mnie totalnie zmodyfikowany. Nie dodaję np. do kiszonek i marynat kwasku cytrynowego.

 

 

Składniki na słoik 2l:

1,5 kg papryki czerwonej

około 1,5 litra wody

3 płaskie łyżki soli kamiennej (do przetworów, niejodowanej)

3 ząbki czosnku

3 kawałki korzenia chrzanu

liście laurowe

pieprz w ziarnach

ziele angielskie

kolendra w ziarnach

 

Wybieramy jędrne i zdrowe strąki papryki. Dokładnie myjemy. Przepoławiamy i usuwamy gniazda nasienne. Tak przygotowaną paprykę układamy ściśle w słoju do kiszenia. Przekładamy czosnkiem i chrzanem. Wsypujemy przyprawy. Zagotowujemy wodę z dodatkiem soli. Jeszcze wrzącą zalewamy paprykę. Słój zakręcamy i zostawiamy na około tydzień. Po tygodniu papryka jest już lekko ukiszona. Można ją przechowywać w chłodnym pomieszczeniu nawet kilka tygodni. Można też ją zawekować.

 

 

Przepis bierze udział w akcji Shinju Paprykujemy 2, Przetwory 2011 oraz mojej Warzywa psiankowate.
Paprykujemy 2Akcja przetwory 2011 Warzywa psiankowate

Ziemniaki zapiekane z kapustą

Dzisiaj kolejna propozycja do mojej akcji Warzywa psiankowate z ziemniakiem w roli głównej pochodząca z książeczki Ainy Klaviny 444 dania z ziemniaków. Ja dodatkowo dorzuciłam boczek i majeranek. Boczek, aby danie było bardziej atrakcyjne dla mojego męża, a majeranek na lepsze trawienie 😉


 

Składniki:

6 dużych ziemniaków

1 kg kapusty

1 cebula

250 g boczku parzonego

sól, pieprz

majeranek

olej

3 jajka


Ziemniaki gotujemy w mundurkach 20 minut, odcedzamy i studzimy. Kapustę drobno szatkujemy i podsmażamy ok. 5 minut na oleju roślinnym. Dolewamy wody i dusimy kolejne 15 minut. Ziemniaki obieramy ze skórki. Kroimy w grube plastry. Połową z nich wykładamy dno naczynia posmarowane olejem lub masłem. Następną warstwę tworzy kapusta oraz pokrojony na małe kawałki boczek posypane majerankiem i pieprzem. Tak przygotowane trzy warstwy posypujemy cebulą posiekaną w kostkę. Następnie powtarzamy jeszcze raz warstwy (oprócz cebuli) w tej samej kolejności.

 

 

Wszystko polewamy rozmąconymi jajkami i pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 200° C.

 

 

Wpis bierze udział w mojej akcji Warzywa psiankowate. Wiecie, że zostało już tylko 8 dni do jej zakończenia. Zapraszam Was do dodawania przepisów.

 

Papryka marynowana I (mocna)

Około 3 tygodni temu zrobiłam swoją pierwszą w życiu paprykę marynowaną. Skorzystałam z przepisu Zofii Zawistowskiej z książki Warzywa w kuchni i spiżarni.

 

 

Składniki na 5 średnich słoików:

1,5 kg papryki czerwonej

szklanka octu

2 szklanki wody

3 ząbki czosnku

10 ziaren ziela angielskiego

15 ziaren pieprzu

gorczyca

kolendra

łyżeczka soli

łyżka cukru


Strąki papryki myjemy, kroimy na ćwiartki, oczyszczamy z nasion. Wrzucamy do wrzątku i gotujemy 3-5 minut. Odcedzamy na durszlaku i hartujemy zimną wodą. Przygotowujemy zalewę – gotujemy ocet z wodą i przyprawami. W międzyczasie układamy papryki w wyparzonych słoikach (ja używam do tego programu Aquasteam w zmywarce). Do każdego słoika wkładamy po połówce czosnku. Zalewamy słoiki wrzącą zalewą (pilnując aby znalazły się w każdym przyprawy), szybko zakręcamy i pasteryzujemy w garnku wyłożonym papierem. Ja nie używam gazet, bo po pierwsze ich nie mam 😉 a po drugie brudzą słoiki 😉 Stosuję papier do drukarki. Można użyć też np. pakowego. Pasteryzujemy 5 minut od momentu zagotowania wody. Posłuchałam tutaj rady mojej teściowej, aby nie pasteryzować zbyt długo, albowiem papryka będzie zbyt miękka. I miała rację – po takiej krótkiej pasteryzacja papryka jest w sam raz – twarda ale zarazem sprężysta – znakomita. Tylko tak jak napisałam zalewa jest mocno octowa, więc jak wolicie delikatniejsze pikle poczekajcie na mój kolejny przepis na paprykę marynowaną, tym razem z cebulą 🙂 Próbować można po ok. 2 tygodniach od momentu przygotowania słoików.

 

Przepis dodaję do akcji Przetwory 2011, Paprykujemy 2 oraz mojej Warzywa psiankowate.

 

Akcja przetwory 2011 Paprykujemy 2Warzywa psiankowate