Psiankowaty obiadek ;)

Kochani! Dzisiaj coś mniej wymyślnego niż wczoraj. Prosty i szybki do zrobienia obiad z wykorzystaniem niemal wszystkich psianek. Powstał przez zupełny przypadek, dopiero gdy nałożyłam na talerz zorientowałam się, że znajdują się na nim niemal same warzywa psiankowate 😉

 

2013-09-04_psiankowatyobiad

 

Składniki na 2 osoby:

0,5 kg ziemniaków

1 bakłażan

2 pomidory

1 papryka

1 cebula

sól, pieprz

tymianek, cząber, oregano

olej rzepakowy

 

1. Ziemniaki obieramy i gotujemy 20 minut, najlepiej z gałązkami koperku, aby miały lepszy aromat i smak (patent mojej mamy).

2. Bakłażana kroimy w plastry, solimy, posypujemy tymiankiem, cząbrem i oregano. Smażymy na patelni grillowej posmarowanej olejem. Z dwóch stron, po ok. 5 minut na każdej 😉

3. Robimy sałatkę: kroimy w plastry sparzone wcześniej i obrane ze skórki pomidory, w paski – paprykę oczyszczoną z nasion oraz cebulę w kostkę. Przyprawiamy solą, pieprzem i mieszamy z łyżką oleju.

4. Ziemniaki odcedzamy, rozkładamy na talerze. Obok nich układamy plastry bakłażana i porcję sałatki. Gotowe! Najlepiej smakuje razem z jakimś napojem mlecznym: maślanką, kefirem czy jogurtem naturalnym.

 

Warzywa_psiankowate_2013

Ciasto czekoladowe z bakłażanem

Dzisiaj w ramach wspólnego gotowania razem z Chantel, Maggie, Martynosią i Aleksandrą przygotowałam ciasto z warzywami. U mnie bohaterem dnia stał się bakłażan. Przepis zaczerpnęłam z blogu Kucharnia. C0 ciekawe jest to ciasto bez mąki, tłuszczu i cukru (z małym jego dodatkiem w dekoracji). Z miodem, gorzką czekoladą i bakłażanem 🙂 Nie krzywcie się na dodatek bakłażana do słodkiego ciasta, wpływa on bardzo korzystnie na wilgotność tego ciasta (wszak to rodzaj brownie) i jego smak nie jest w ogóle wyczuwalny.

 

2013-09-03_czekoladowezbaklazanem

 

Składniki na formę 26 cm (jeśli chcecie wyższe ciasto, użyjcie mniejszej formy):

2 duże bakłażany

300 g czekolady

skórka pomarańczowa

3 jajka

200 g miodu

50 g kakao

szczypta soli

2 łyżeczki proszku do pieczenia

 

1. Bakłażana gotujemy na parze do miękkości (ok. 10 minut). Odsączamy z wody i obieramy ze skórki.

2. Jeszcze ciepły miąższ z bakłażana miksujemy i dodajemy do niego posiekaną czekoladę. Jeśli temperatura jest zbyt niska, aby czekolada się rozpuściła, podgrzewamy nieco całość.

3. W drugiej misce mieszamy jajka, miód, sól, proszek do pieczenia, kakao, skórkę pomarańczową (u mnie jedna z czekolad była właśnie ze skórką, więc jej już nie dodawałam). Łączymy z masą czekoladowo-bakłażanową.

4. Formę do pieczenia wykładamy papierem, smarujemy olejem i wylewamy do niej ciasto.

5. Pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 180 °C w trybie góra-dół na dolnej półce.

 

Ciasto ma konsystencję brownie, czyli lekko gumowatą i płynną. Jest aksamitne i rozpływa się w ustach. Naprawdę polecam! Zdjęcie ma nieco smutną tonację, ale robiłam je po 18.00, jesień idzie…teraz najpóźniej muszę fotografować ok. 16.00. Ostatnio fotografuję tylko w świetle dziennym, takie mam postanowienie 😉

Inne ciasta z dodatkiem warzyw u mnie na blogu to m.in. chlebek cukiniowy, ciasto marchewkowe czy brownie z burakami.

 

warzywa_w_slodyczach_2013Warzywa_psiankowate_2013

 

 

Tortilla española

Tortilla española to nic innego jak omlet z ziemniakami i cebulą. Można dodawać do niej różne inne dodatki, jednak ja przygotowałam wersję podstawową. Taką jaką robiła moja współlokatorka Noelia podczas mojego pobytu w Nijmegen w Holandii na wymianie studenckiej Socrates-Erasmus. Pamiętam, że robiła je głównie jako tapas dla znajomych, którzy przychodzili co wieczór. Wtedy miała często nerwy, że siedzą do późnej nocy i zachowują się bardzo głośno, ale taka już ich natura i teraz trochę tęsknie za tym klimatem. To już trzecia hiszpańska potrawa po gazpacho i escalivadzie u mnie na blogu w ciągu ostatniego tygodnia. Może gotując w tym klimacie chcę zatrzymać na trochę dłużej lato? Jesień nadchodzi bowiem dużymi krokami. Dzisiaj za oknem niecałe 15 stopni i wieje zimny wiatr. Ale może chociaż uczniom nie jest przykro wracać do szkoły 😉

 

2013-09-02_tortillaespanola

 

Przepis pochodzi z książki Europa w kuchni pod redakcją Joanny Pawełczak.

 

Składniki na patelnię 26 cm:

4 ziemniaki

3 cebule

4 jajka

sól, pieprz

oliwa z oliwek

 

1. Ziemniaki obieramy, przekrawamy wzdłuż na pół i następnie kroimy na bardzo cienkie plasterki. Cebulę kroimy w drobną kostkę.

2. Na rozgrzanej oliwie z oliwek smażymy warzywa do miękkości.

3. Jajka rozmącamy z solą i pieprzem w dużej misce. Dodajemy do nich podsmażone warzywa, mieszamy i szybko wlewamy na patelnię uprzednio dolewając nieco oliwy.

4. Smażymy omlet na małym ogniu z dwóch stron aż nabierze złocistego koloru.

5. Podajemy na ciepło np. na śniadanie lub podzielony na mniejsze kawałki jako tapa.

 

Jeśli chcecie zrobić nieco bogatszą tortillę hiszpańską, zapraszam do innego mojego przepisu na tortillę z boczkiem i pieczarkami zapiekaną w piecu.

 

Warzywa_psiankowate_2013

Escalivada

Pomysł na przygotowanie tej sałatki podała w ramach grupy wspólnego gotowania Panna Malwinna. Escalivada to katalońska sałatka z pieczonych warzyw. Można ją podawać jako tapa, czyli przekąskę lub dodatek do grillowanych mięs. Serwuje się ją na zimno lub ciepło. Często z dodatkiem koziego sera twarożkowego.

Razem ze mną escalivadę przygotowała Maggie z bloga  W pewnej kuchni na Wyspach.

 

2013-08-31_escalivada

 

Składniki na 4 porcje:

4 czerwone papryki

2 duże bakłażany

3 czerwone cebule

+ ewentualnie 2 pomidory

1 ząbek czosnku

1 łyżka octu winnego czerwonego

5 łyżek oliwy z oliwek

sól

 

Jest to przepis Conrado Moreno z książki Europa w kuchni pod redakcją Joanny Pawełczak.

 

1. Piekarnik rozgrzewamy do 250 °C.  Paprykę i bakłażany układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i posmarowanej olejem roślinnym. Wstawiamy na 20 minut do piekarnika (pod koniec pieczenia skórka powinna już czernieć).

2. Przekładamy warzywa do foliowego worka lub tak jak ja zrobiłam – przekładamy do dużego garnka i przykrywamy pokrywką. Czekamy aż lekko przestygną. Takie zaparzone, łatwiej będzie obrać.

3. Obieramy paprykę i bakłażana ze skórki. Bakłażany kroimy w plastry, paprykę w szerokie pasy, następnie na pół. Cebulę kroimy w cienkie krążki.

4. Warzywa układamy naprzemiennie na talerzu. Można dodać obrane ze skórki, pokrojone w plastry pomidory.

5. Oliwę mieszamy z octem winnym i przeciśniętym przez praskę czosnkiem.

6. Przygotowanym sosem skropić sałatkę. Lekko posolić. Chociaż można ją podawać na ciepło, ja radzę wstawić na godzinę do lodówki i dopiero podawać, wtedy najbardziej mi smakowała 🙂

To kolejny wpis do mojej akcji psiankowatej 🙂

Warzywa_psiankowate_2013

 

 

Wątróbka z malinami

Dziś spróbuję odczarować dla Was znienawidzone przez większość danie – wątróbkę. Ja uwielbiam wątróbkę z cebulką, ale dla wielu osób jest ona jedzeniowym koszmarem… A warto ją jeść, bo zawiera wiele witamin i składników mineralnych, szczególnie dużą ilość witaminy A czy kwasu foliowego oraz żelaza. Należy jednak pamiętać, żeby nie spożywać jej w nadmiarze i powinny na nią uważać osoby z chorobami układu krążenia (cholesterol) oraz kobiety we wczesnej fazie ciąży z uwagi na niekorzystnie działającym na układ nerwowy dziecka nadmiarem witaminy A. Standardowo w naszych smaży się ją razem z cebulą. Ja zrobiłam wersję na słodko z malinami – efekt przeszedł moje oczekiwania – wątróbka nie miała w sobie specyficznej goryczki, a to przecież ona odstrasza wiele osób. Polecam Wam spróbować!

 

2013-08-30_watrobkazmalinami

 

Składniki na 2 osoby:

30 dag wątróbki indyczej (mniej nachemizowana od kurzej)

2 łyżki mąki

2 łyżki oleju roślinnego

100 g malin

1 kieliszek wina białego wytrawnego

2 łyżki octu balsamicznego

sól, pieprz

majeranek

 

1. Wątróbkę oczyszczamy z błonek, myjemy, osuszamy.

2. Do rondelka wlewamy wino, czekamy aż zacznie się gotować, dodajemy wówczas maliny i gotujemy na wolnym ogniu aż do prawie całkowitego odparowania płynu, nie mieszając za często, aby maliny nie straciły swojego kształtu. Pod koniec gotowania dodajemy ocet balsamiczny i zestawiamy z ognia.

3. Wątróbkę obtaczamy w mące i smażymy na oleju roślinnym – do zrumienienia z obu stron, tak aby nie była surowa w środku, ale też niezbyt twarda.

4. Wątróbkę przekładamy na talerze, solimy, posypujemy pieprzem i polewamy malinami z sosem. Wierzch posypujemy majerankiem.

 

Ja podałam ją razem z kaszą jęczmienną i prostą surówką z kapusty z koperkiem.

 

Przepis ląduje w akcji III już edycji akcji Domi – w Malinowym Chruśniaku.

W malinowym chruśniaku III