Archive for the ‘Śledziowe’ Category

Słoneczna sałatka śledziowa

poniedziałek, 1 sierpnia, 2011

W piątek zrobiłam sałatkę śledziową z brzoskwiniami – na przywołanie słońca, którego ostatnio było tak mało. I udało się – dzisiaj w końcu wróciła słoneczna pogoda! Pod koniec tygodnia ma być upalnie 🙂

 

 

Składniki:

5 matjasów w oleju

2 cebule czerwone

2 brzoskwinie

1/2 pęczka natki pietruszki

2 cytryny (sok + plastry do ozdobienia)

1 łyżka białego octu winnego

pieprz

 

Matjasy kroimy na mniejsze kawałki i zalewamy sokiem z 1 cytryny oraz łyżką octu winnego. Po około 30 minutach śledzie odsączamy i układamy na środku talerza w formie “łusek”, tak aby zachodziły na siebie. Posypujemy je drobno posiekaną cebulą i natką. Przyprawiamy pieprzem. Brzoskwinie obieramy ze skórki i kroimy w cząstki. Układamy je dookoła śledzi tworząc promyki naszego słoneczka. Dodatkowo na śledziach z cebulką i natką tworzymy słońce z plasterków cytryny.

 

 

Połączenie śledzi z brzoskwinią jest zaskakująco dobre!

Sałatkę dołączam do 17 odsłony baru sałatkowego u Peli.

Śledzie pod pierzynką

niedziela, 7 listopada, 2010

PRZEPIS AUTORSKI

Wczoraj mieliśmy rodzinną okazję – imieniny teścia. Przygotowałam śledzie pod pierzynką i szarlotkę ucieraną.

Przepis dołączam do  akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl.


Składniki:

6 matjasów

4 cebule

0,5kg ogórków kiszonych

5 jabłek

2 duże śmietany 18%

3 łyżki majonezu

pieprz

cytryna

Pierwszy raz zrobiłam te śledziki na ubiegłoroczną Wigilię. Wszystkim smakowało, więc staram się je robić przy każdej okazji rodzinnej. Przygotowanie jest bardzo proste. Najpierw moczymy śledzie w wodzie przez minimum 2 godziny, aby straciły trochę soli. Następnie po odlaniu wody skrapiamy obficie cytryną, po 10 minutach odlewamy sok. Kroimy na mniejsze kawałki, wykładamy śledziami dno naczynia. Następnie układamy warstwy z drobno pokrojonej cebuli, ogórka kiszonego i jabłka. Całość zalewamy śmietaną wymieszaną z majonezem i pieprzem. Ktoś mi ostatnio powiedział, że są to śledzie na sposób tatarski 😉 Mnie bardziej podoba się nazwa “pod pierzynką” 😛