Archive for the ‘Ciasteczka’ Category

Króliczki wielkanocne

wtorek, 2 kwietnia, 2013

Nie ulepiłam królika-bałwana w te święta, chociaż kusiło mnie aby to zrobić nie jeden raz. Za to upiekłam króliki wg przepisu Panny Malwinny z Filozofii smaku, której przepis jak zwykle okazał się niezawodny. U mnie króliki wystąpiły w odsłonie kakaowej. Pominęłam jedynie sól z przepisu z uwagi na dietę bezsolną jednego z moich wielkanocnych gości.

Ciasteczka są pyszne!

 

2013-04-02_zajace

 

Składniki na ok. 24 króliki (2 blachy):

2 szklanki mąki pszennej

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

110 g masła

3/4 szklanki cukru pudru

1 duże jajko

opakowanie cukru z prawdziwą wanilią

3 łyżeczki kakao

 

1. Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia i kakao.

2. Masło utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, dodać jajko i stopniowo dodawać mąkę. Wyrobić ręcznie.

3. Z ciasta uformować kulę i wstawić na co najmniej 60 minut do lodówki (ja wstawiłam na całą noc i wyjęłam następnego dnia na ok. 30 minut przed wykrawaniem ciasteczek).

4. Dzielimy kulę ciasta na pół, rozwałkowujemy każdą z połówek na grubość ok. 3 mm (najlepiej między dwoma arkuszami papieru do pieczenia) i wykrawamy króliki.

5. Pieczemy 10 minut na środkowej półce piekarnika nagrzanego do 180°C.

6. Studzimy na kratce i zamykamy w szczelnym pojemniku.

 

 

Zobaczcie koniecznie inne moje przepisy na Wielkanoc:

Ciasteczka kokosowe

wtorek, 20 listopada, 2012

Na ostatnią imprezę zrobiłam też kokosanki wg przepisu z książki Kuchnia skandynawska Teresy Cichowicz-Porady.

Wyszły bardzo smaczne, ale mało spoiste, może powinnam dodać jeszcze jedno jajko?

 

 

Składniki:

2 jajka

1 filiżanka cukru

5 dag masła lub margaryny

250 g wiórków kokosowych

 

1. Tłuszcz rozpuścić i ostudzić.

2. Jajka utrzeć z cukrem.

3. Dodać ostudzone masło i wiórki kokosowe.

4. Formować kule i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. (W oryginalnym przepisie jest napisane, aby kleksy ciasta kłaść łyżką na blachę w odstępie 5 cm.)

5. Piec w temperaturze 200°C ok. 10 minut.

 

Jutro już ostatni dzień mojej akcji! Mam nadzieję, że jeszcze dorzucicie jakieś przepisy!

 

Japońskie ciasteczka imbirowe

czwartek, 15 marca, 2012

Dwa tygodnie temu rozpoczęła się akcja Paszczaka Kuchnia japońska. Panna Malwinna zaproponowała abyśmy w ramach wspólnego gotowania upiekli ciasteczka imbirowe z Japonii wg przepisu z petitchef.com.

Ciasteczka upiekli również następujący blogerzy: Panna Malwinna, DobromiłaMirabelka, Maggie, Paszczak i Król. Ciekawe jak im wyszły ciasteczka?

 

Składniki:

70g masła

85g cukru pudru

szczypta soli

150g mąki

2 łyżki zimnej wody

3 łyżeczki imbiru w proszku (3 łyżki startego świeżego imbiru)

sezam do posypania

(+ 2 łyżki miodu do posmarowania wierzchu ciasteczek)

 

 

Piekarnik rozgrzewamy do temp. 175 stopni. W przepisie było napisane, aby produkty zmiksować, ja wyrobiłam ciasto ręcznie w misce, dzięki temu zabrudziłam mało naczyń. Odmierzyłam dokładnie ilość mąki, cukru i masła. Dodałam szczyptę soli i zaczęłam zagniatać. Gdy masło się już dobrze rozprowadziło, dodałam 3 łyżeczki suszonego imbiru oraz 2 łyżki wody. Wyrobiłam na gładką masę.

Bardzo spodobał mi się pomysł wałkowania ciasta pomiędzy dwoma arkuszami papieru. W ten sposób nie zabrudziłam ani blatu i wałek też pozostał czysty. Ciasto rozwałkowałam na  grubość pół cm. Wycięłam kółka szklanką i ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wyszło mi równo 20 – czyli jedna blacha.

I tutaj zonk – okazało się, że nie mam sezamu… A byłam święcie przekonana, że mam go akurat tyle ile potrzeba do ciasteczek. Na szczęście mój kochany małżonek postanowił mi pomóc i pojechał do sklepu (a była niedziela wieczorem). Po kilku rozmowach ze mną przez telefon odnalazł sezam i triumfalnie powrócił do domu 😉 (Nagroda została wypłacona w dwóch patelniach ziemniaczanych talarków)

Wyposażona w sezam mogłam przystąpić do posypywania ciasteczek. Rozprowadziłam sezam w dwóch łyżkach miodu, aby przykleił się do ciastek. Piekłam ok. 20 minut i studziłam na kratce.

 

 

Ciasteczka są mega chrupiące i aromatyczne. Znakomite do gorzkiej herbaty. Z uwagi na dodatek miodu są bardzo słodkie. Następnym razem, gdy będę je piekła posmaruję je białkiem jajka, co również spowoduje, ze sezam będzie się także “trzymał”.

 

Ciasteczka marokańskie z sezamem i herbatka z miętą

piątek, 27 stycznia, 2012

Moi drodzy, niestety doszło do podpisania dokumentu ACTA. Mam nadzieję, że jednak sejm nie ratyfikuje tej umowy. Nie rozumiem dlaczego Polsce tak bardzo zależało na podpisaniu tego dokumentu koniecznie teraz, albowiem wcale nie wszystkie kraje UE jeszcze podpisały tę umowę, wbrew temu co mówił polski rząd… Ciekawe czy Stany kiedykolwiek zniosą dla nas wizy…A my posłusznie podpisujemy… Ręce opadają… Teraz nie będę się czuła bezpiecznie… Cała nadzieja w posłach. Chociaż dla mnie to prawnie jest nieco zbyt zawiłe, bo jak można podpisać umowę i jej nie ratyfikować… Nie lepiej było to wszystko przemyśleć, skonsultować?

Wracam do zamieszczania przepisów na blogu, przez ten tydzień mojego strajku sterta przepisów do wstawienia urosła do olbrzymich rozmiarów. Ale przede wszystkim jestem Wam winna przepis na marokańskie ciasteczka z wieczorku marokańskiego. Ha i tutaj już zrobiłam coś co jest wbrew ACTA, bo przepis zaczerpnęłam z strony http://smaker.pl/przepisy/ciasta-i-desery/marokanskie-ciasteczka,19291 i co więcej go nieco zmieniłam…

 

 

MAROKAŃSKIE CIASTECZKA Z SEZAMEM

 

Składniki:

500 g mąki

100 g cukru pudru

2 łyżki sezamu

szczypta soli

10 łyżek oliwy z oliwek

15 łyżek roztopionej margaryny (zamiast masła)

1 łyżeczka proszku do pieczenia

2 jajka (w przepisie nie było)

 

Do składników podanych na stronie dodałam jeszcze 2 jajka, albowiem podczas wyrabiania składniki ciasta nie chciały się połączyć. Co prawda nie zostawiłam ciasta na noc w lodówce jak było napisane na smaker.pl, nie miałam zwyczajnie na to czasu. Ciasteczka robiłam w dniu wieczorku marokańskiego. Być może przez noc składniki ciasta by się połączyły. Roztopiłam zatem 3/4 paczki margaryny. Uprażyłam na patelni teflonowej ziarna sezamy. Wszystko wystudziłam. Zagniotłam mąkę z solą, proszkiem do pieczenia, cukrem, oliwą i margaryną. Na końcu dodałam sezam i jajka. Wstawiłam ciasto na 30 minut do lodówki.

Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Układamy na blasze w odstępach około 3 cm, albowiem ciasteczka nieco urosną.

 

 

Piekłam 30 minut w temperaturze 180° C. A następnie wyłożyłam na kratkę, aby ostygły.

 

 

MAROKAŃSKA HERBATKA Z MIĘTĄ

Na wieczorku marokańskim ciasteczkom z sezamem towarzyszyła marokańska herbatka z miętą zrobiona przez mojego męża. Dwa lata temu będąc w delegacji w Casablance zakupił opakowanie herbatki, marokański cukier i specjalne małe szklaneczki.

Jak zaparzyć herbatę po marokańsku? Należy zagotować w garnku 1,5 litra wody. Gdy woda się zagotuje wrzucić do niej 4 łyżeczki czarnej herbaty i gotować jeszcze 3 minuty. Po tym czasie odlać jedną szklankę i rozpuścić w niej maksymalną ilość cukru – u nas wyszło 17 kostek. Słodki płyn wlać z powrotem do garnka, dorzucić kilkanaście listków mięty i zamieszać. Przelać do dzbanka i podawać. Herbata ta jest bardzo słodka i mocna – naprawdę dodaje energii. Nie jest dietetyczna, ale raz na jakiś można napić się jej małą szklaneczkę 😉

 

 

Gwiazdki orzechowo-cynamonowe

wtorek, 27 grudnia, 2011

Święta, święta i już po świętach… Tak długo czeka się na nie, a później mijają w oka mgnieniu. Moje święta były bardzo udane. Napiekłam się, nagotowałam przed nimi, ale w same święta odpoczywałam. Wszystko mi się udało oprócz makowca, za szybko wyjęłam go z piekarnika i opadł…  Niemniej jednak w smaku nie był taki zły. W przyszłym toku już wiem jak go przygotować, aby wszystko było OK. W ciągu kilku najbliższych dni przedstawię Wam przepisy na ciasteczka i przekąski, jakie zrobiłam w tym roku na Boże Narodzenie.

Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie życzenia, jakie otrzymałam w komentarzach i mailach 🙂

Dzisiaj pora na przepis na gwiazdki orzechowo-cynamonowe, który znalazłam w dodatku do Gazety Wyborczej z 2 grudnia 2006 r.

 

 

Po mojej małej przeróbce przepis wygląda tak:

 

Składniki na 2 blachy ciasteczek:

36 dag mąki

20 dag zimnego masła

14 dag cukru

10 dag mielonych migdałów

10 dag mielonych orzechów laskowych

2 łyżeczki cynamonu

2 jajka

2 żółtka


1. Mieszamy razem mąkę, masło, cukier i jajka. Mielimy w blenderze orzechy laskowe i migdały. Dodajemy do ciasta razem z cynamonem i zagniatamy.

2. Gotowe ciasto na ciasteczka wkładamy na godzinę do lodówki.

3. Rozgrzewamy piekarnik do 180° C.

4. Ciasto rozwałkowujemy do grubości ok. 5 mm i wycinamy gwiazdki.

5. Wycięte ciasteczka układamy na blachach wyłożonych papierem do pieczenia i pieczemy ok. 12 minut. Ciastka mają być dość blade.

6. Suszymy na kratce.

 

 

7. Możemy je udekorować roztopioną czekoladą i wiórkami kokosowymi.

 

W następnym wpisie podam Wam przepis na szybkie miękkie pierniczki.