Archive for the ‘Wołowina’ Category

Boeuf Strogonow light

wtorek, 24 kwietnia, 2012

Klasyczny Boeuf Strogonow zapieka się z żółtym serem, przygotowuje ze smalcem i gęstą śmietaną. Moja odchudzona wersja nie zawiera ani jednego z tych składników. Stosunek ilości pieczarek do mięsa jest 50:50.

 

 

Składniki:

75 dag polędwicy wołowej

75 dag pieczarek

2 cebule

mała śmietana jogurtowa 10%

liść laurowy

2 ziarna ziela angielskiego

1 łyżeczka pieprz

1 łyżeczka soli

olej do smażenia

 

1. Polędwicę wołową pokroić w 2 cm kostkę. Smażyć na oleju ok. 10 minut ciągle mieszając. Przełożyć do rondla, dodać ziele angielskie i liść laurowy.  Zalać wszystko wodą (1 cm ponad mięso). Dusić 10 minut pod przykryciem.

2. Pieczarki oczyścić, umyć, pokroić na ćwiartki, małe na połówki. Podsmażyć na oleju. Dorzucić do mięsa i gotować ok. 30 minut na wolnym ogniu.

3. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać ze śmietaną.

4. Podawać z kaszą jęczmienną lub gryczaną oraz surówką.

 

Mam nadzieję, że pamiętacie o mojej akcji pieczarkowej. Dziś ostatni dzień na dodanie przepisów. Wieczorem zaprezentuję Wam jeszcze wykwintną sałatkę z udziałem pieczarek.

 

Pieczarkowy Tydzień 2012

Kofty marokańskie

wtorek, 17 stycznia, 2012

Pomysł na danie główne wieczorku marokańskiego, czyli kofty z pikantnym sosem zaczerpnęłam ze strony Lubię to…gotowanie!

 

Składniki na 9 koft:

600 g wołowiny mielonej

1 duża czerwona cebula

1,5 łyżeczki mielonej kolendry

1 łyżka liści mięty

szczypta solu

 

 

Wołowinę mielimy. Do mięsa dodajemy posiekane drobno liście mięty i czerwoną cebulę oraz kolendrę mieloną i nieco soli. Dokładnie mieszamy. Zostawiamy na kilka godziny w lodówce, aby mięso nabrało aromatu przypraw. Formujemy kiełbaski i nadziewamy je na drewniane patyczki do szaszłyków.

Pieczemy na kratce 30 minut w temperaturze 200° C. Pamiętajmy o podłożeniu blachy pod spód, bo z mięsa będzie wypływał sok.

Kofty podałam z pikantnym sosem oraz kuskusem z warzywami cebulowymi. Przepisy na nie poznacie w kolejnych wpisach.

 

 

 

Pasticcio

czwartek, 27 października, 2011

Gdy zobaczyłam tę potrawę w książeczce “Potrawy z makaronu” z serii z Kuchennej półeczki od razu postanowiłam ją przyrządzić w ramach dwóch akcji: Viva Italia! i Pasta Ispirando. Po czym zaczęłam szukać informacji na temat pasticcio w internecie… Okazało się, że potrawa ta owszem jest włoska, niemniej jednak korzenie ma greckie. Mam nadzieję jednak, że zakwalifikuje się ona do pierwszej z wymienionych akcji w kategorii primi piatti.

 

 

Składniki:

250 g makaronu świderki

2 łyżki oliwy z oliwek

4 łyżki śmietany 30%

liście sałaty

sól

Farsz:

oliwa z oliwek do smażenia

2 czerwone cebule

2 czerwone papryki

4 ząbki czosnku

600 g wołowiny mielonej

400 g pomidorów krojonych z puszki

kieliszek wina białego półwytrawnego

pęczek natki pietruszki

mała puszka anchois

sól, pieprz

Sos:

duże opakowanie jogurtu naturalnego

3 jajka

łyżeczka gałki muszkatołowej

100 g sera żółtego


1. Siekamy drobno cebulę i paprykę. Podsmażamy na oliwie z oliwek.

2. Na drugiej patelni smażymy mięso wołowe na złocisty kolor.

3. Łączymy warzywa z mięsem dodajemy pomidory i podlewamy wszystko winem. Gotujemy przez 15 minut.

4. Dodajemy natkę, anchois, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sól i pieprz. Gotujemy jeszcze 2 minuty.

5. Gotujemy makaron al dente w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy. Odcedzony mieszamy ze śmietaną kremówką.

6. Przygotowujemy sos mieszając jogurt naturalny z jajkami i gałką muszkatołową.

7. Naczynie do zapiekania smarujemy oliwą. Rozgrzewamy piekarnik do 180° C.

8. Układamy na dnie naczynia warstwę makaronu, następnie mięsa z dodatkami. Czynność powtarzamy.

 

 

9. Wylewamy na wierzch zapiekanki cały sos jogurtowo-jajeczny.

10. Posypujemy wierzch serem żółtym – najlepiej parmezanem.

11. Pieczemy 40 minut bez przykrycia.

 

12. Podajemy z sałatą.

 

 

Danie bardzo smakowało mojemu mężowi. Świetnie nadaje się na lunch do pracy a także na spotkanie ze znajomymi. Jest dość pracochłonne, ale warto poświęcić tę nieco ponad godzinkę na jego przygotowanie!

Przepis dodaję także z przyjemnością do akcji Bogusi “Kuchnie Świata…od-kuchni”

 

Flaczki wołowe

wtorek, 2 sierpnia, 2011

Jest to potrawa za którą nie każdy przepada. I wcale się nie dziwię. Ja nie mam nic przeciwko jedzeniu samych flaków. Niemniej jednak rzadko zdarzało mi się zjeść je naprawdę dobre. Albo są za słone, albo za ostre, albo zbyt mdłe. Mój teściu robi znakomite. Postanowiłam sama zmierzyć się z tematem.

 

 

Posiłkowałam się książką Hanny Szymanderskiej “Encyklopedia polskiej sztuki kulinarnej” wydawnictwa Rea z 2003 r. Każda potrawa jest tam poprzedzona ciekawym opisem. Dowiedziałam się, że była to ulubiona potrawa królowej Jadwigi i Władysława Jagiełły. Dawniej jadano ją z imbirem i obalanką, czyli kiszką z kaszy jęczmiennej, z knedlami z kaszki lub z pulpetami.

 

Składniki:

500 g flaków wołowych

750 g wołowiny z kością

włoszczyzna

2 cebule

ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, sól

łyżka majeranku

łyżeczka chili

1/2 łyżeczki imbiru, gałki muszkatołowej i kurkumy

50 g masła

łyżka mąki


Gotujemy rosół na wołowinie – ja miałam dwa piękne kawałki mostka. Rosół musi być bardzo aromatyczny. Najlepiej dać do niego podwójną porcję włoszczyzny oraz dużo ziela angielskiego, liści laurowych i pieprzu. Flaki wołowe gotujemy około 30 minut w wodzie i odcedzamy.

Gdy rosół będzie gotowy wlewamy do flaków około 8 chochli i gotujemy. Mięso z rosołu kroimy w paseczki, 2 marchewki i 1 pietruszkę ścieramy na tarce. Dodajemy wszystko do flaków. Przyprawiamy solą i pieprzem, chili, majerankiem, imbirem, gałką muszkatołową i kurkumą.

Na patelni rozpuszczamy kawałek masła, wsypujemy łyżkę mąki i energicznie mieszamy dolewając stopniowo rosół. Przelewamy zasmażkę do flaków. Jeśli boimy się że powstaną grudki z mąki – przelewamy przez sito.

Najlepiej smakują następnego dnia po ugotowaniu.

 

 

Spaghetti alla “mopsiara” ;)

środa, 13 kwietnia, 2011

PRZEPIS AUTORSKI

Dzisiaj podzielę się z Wami moim sposobem na pyszne spaghetti. “Mopsiara” rymuje się z carbonara… Może to banalne, ale nie mogłam wymyślić innej, tudzież trafniejszej nazwy 😉

Składniki dla 2 osób:

100 g makaronu spaghetti

200 g mięsa wołowego mielonego

1 cebula

2 ząbki czosnku

1 puszka pomidorów krojonych

garść oliwek zielonych

garść oliwek czarnych

1 łyżeczka bazylii

sól, pieprz

oliwa

Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy.

Jak przygotować sos? Najpierw podsmażamy na oliwie pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek. Zdejmujemy na talerzyk i odkładamy na bok. Na tej samej patelni smażymy mięso. Dodajemy do niego pomidory, pokrojone oliwki i podsmażoną wcześniej cebulę z czosnkiem. Doprawiamy sos bazylią, solą i pieprzem.

Wykładamy makaron na talerze, formujemy gniazda i polewamy środki sosem.

Smacznego!