Author Archive

Nowy Rok i nowe plany blogowe

środa, 7 stycznia, 2015

Kochani!

Nie było mnie tutaj jakiś czas, z uwagi na sprawy osobiste. Już mniej więcej zostały uregulowane, więc powinnam wrócić do regularnego blogowania. Piszę o tym, bo pewnie część z Was zastanawia się skąd ta przerwa i co dalej z moim blogiem. A ponieważ mamy okres noworoczny, to najlepszy moment, aby opowiedzieć o planach na ten Nowy Rok. Nie lubię robić żadnych postanowień noworocznych, bo zazwyczaj niezbyt długo wytrzymuję w ich realizacji… Ot taka moja natura, zajmuję się wieloma rzeczami na raz, mam wiele pomysłów na minutę i jestem nieco chaotyczna, a przy tym strasznie dokładna, co rodzi wielki mętlik w mojej głowie i czynach. Zatem nie będzie typowych postanowień noworocznych, ale plany, co zamierzam przedstawić Wam na blogu w najbliższych miesiącach.

Blog istnieje już 4,5 roku. To był na pewno czas wielkiej (r)ewolucji w temacie rodzaju przygotowywanych przeze mnie potraw, jakości zdjęć itd. Na pewno się rozwijam, nie stoję w miejscu, ale mam parę przemyśleń co do treści. Blog powstał jako miejsce zapisu codziennego gotowania. Z biegiem czasu wypróbowywałam wiele zagranicznych czy polskich bardziej skomplikowanych przepisów z większą ilością wyszukanych składników. Nie chcę mówić, że to jest zły kierunek. Ale na pewno bardziej kosztowny i problematyczny. Muszę przyznać, że niejednokrotnie wymyślając sobie ciekawe menu pod kątem przedstawienia go później na blogu, nie lada się namęczyłam szukając składników, kupując je, realizując przepisy oraz np. przekonując do nich mojego męża, który owszem lubi kosztować nowych dań, ale niekoniecznie w środku tygodnia czy ze składnikami, za którymi do końca nie przepada. Zatem teraz postanowiłam mniej eksperymentować w kuchni. Większość moich dań będzie z powszechnie dostępnych składników i będę wypróbowywać polskie tradycyjne receptury. Choć na pewno nie raz nieco pokombinuję i przestawię Wam realizację jakiegoś bardziej wyszukanego dania czy deseru. Na pewno będę dalej gotować w ramach grupy wspólnego gotowania prowadzonej przez Pannę Malwinnę z Filozofii Smaku, bo dzięki niej miałam nie raz większą motywację do gotowania.

Wiecie, że jestem bardziej po tej wytrawnej stronie smaku, więc zdecydowanie więcej przygotowuję potraw wytrawnych niż deserów i to raczej się nie zmieni, szczególnie, że ostatnio mam coś nie tak z cukrem we krwi, co jest w toku sprawdzania.

 

Idąc za przykładem Mirabelki z Mirabelkowego bloga, przedstawiam moje plany kulinarne/blogowe na 2015 rok:

1. Doskonalenie sztuki wyrabiania ciasta na pierogi + inne polskie kluski (w tym pampuchy)

2. Cebularze

3. Kulebiak

4. Rolada makowa – makowiec

5. Pascha

6. Kaczka/gęś pieczona + luzowanie

7. Dania polskiej kuchni regionalnej z wykorzystaniem regionalnych produktów.

8. Kilka dań kuchni śródziemnomorskiej.

9. Więcej informacji o zdrowym odżywianiu, różnych produktach, dietach etc.

10. Kontynuacja cyklicznych akcji Pieczarkowy Tydzień, Warzywa psiankowate, Kuchnia skandynawska i Skandynawskie lato.

11. Przeprowadzenie dwóch nowych akcji, o których więcej opowiem w odpowiednim czasie 😉

12. Stworzenie logo bloga i mała kosmetyka layout-u

 

A Wy jakie macie plany kulinarne na Nowy Rok? Może podpowiecie też mi, co byście chętnie zobaczyli na Mopsie w kuchni?

Życzę Wam w tym Nowym Roku dużo zdrowia, pomyślności i wielu znakomitych pomysłów nie tylko kulinarnych, których realizacja zakończy się sukcesem.

Mops w kuchni, czyli Ania Włodarczyk 😉

Dynia marynowana po skandynawsku

sobota, 29 listopada, 2014

Wiele przetworów skandynawskich zawiera w sobie przyprawy korzenne. Prezentowałam już Wam kiedyś konfiturę rabarbarową Hiram czy chutney rabarbarowy. W tym przypadku również nie mogło obejść się bez imbiru. I wyszło bardzo smacznie. I wcale nie za ostro. Właśnie takie przepisy lubię. Dodatek innej przyprawy niż standardowo i uzyskujemy bardzo oryginalny smak!

Przepis pochodzi z książki Teresy Cichowicz-Porady Kuchnia skandynawska, 1991.

 

2014-11-29_dyniamarynowana

 

DYNIA MARYNOWANA PO SKANDYNAWSKU

 

Składniki:

3 kg dyni obranej i pokrojonej w kostkę (w oryginale w podłużne paski)

– u mnie dynia olbrzymia

1 i 3/4 szklanki wody

1 i 3/4 szklanki octu 10%

1 i 3/4 kg cukru

1 łyżka mielonego imbiru

kilkanaście zmiażdżonych ziaren białego pieprzu

 

1. Przygotować dynię: obrać i pokroić.

2. Zagotować wodę z cukrem i octem. Zdjąć pianę. Przyprawić imbirem i pieprzem. Obgotować przez ok. 5 minut dynię (tak, aby lekko zmiękła, ale nie rozpadała się).

3. Odcedzić dynię. Zalewę zostawić.

4. Obgotowaną dynię przełożyć do słoików. Zagotować marynatę i zalewać nią dynię.

5. Natychmiast zamykać słoiki i pasteryzować je w kąpieli wodnej ok. 8 minut.

 

To już ostatni wpis w ramach mojej akcji Kuchnia skandynawska 2014. Pamiętajcie, aby zgłosić przepisy do końca dnia.

Kuchnia_skandynawska_2014

Halibut w kapuście

piątek, 28 listopada, 2014

Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam przedostatni przepis przygotowany z myślą o mojej akcji Kuchnia skandynawska 2014. Zostały już tylko 3 dni na dodanie przepisów!

Tym razem proponuję coś dla fanów ryb. Aż dziwne, że w tej edycji akcji nie pojawił się żaden rybny przepis do tej pory. Ale to też dowód na to, że Skandynawia nie samymi rybami stoi 😉

Połączenie słodkawej kapusty z rybą jest bardzo smaczne. Polecam Wam jednak najpierw wymoczyć halibuta w mleku przez kilka godzin, aby nieco złagodzić jego smak.

Nieco zmodyfikowany przeze mnie przepis pochodzi z książki Skandynawia od kuchni.

 

2014-11-28_halibutwkapuscie

HALIBUT W KAPUŚCIE

 

Składniki na ok. 4 porcje:

1 kg filetów z halibuta

1 kg białej kapusty

1 łyżka soli

1 łyżka ziaren białego pieprzu

1,5 szklanki wody

+ mleko do moczenia ryby

 

1. Filety z halibuta wymoczyć w mleku. Odsączyć. Pokroić na 2 cm kawałki.

2. Kapustę poszatkować. Dusić z pieprzem i solą oraz 1,5 szklanki wody przez ok. 15 minut.

3. W innym garnku układać warstwy z kapusty i halibuta. Dusić jeszcze 15 minut.

4. Podawać z gotowanymi ziemniakami.

 

Przepis jest szybki i prosty do wykonania. Gorąco Wam polecam na piątkowy obiad.

Kuchnia_skandynawska_2014

Jabłka migdałowe – Æbler med mandler

czwartek, 27 listopada, 2014

To był pierwszy przepis w książce Skandynawia od kuchni, jaki zaznaczyłam w niej do wypróbowania. Migdały cieszą się niezwykłą popularnością w deserach skandynawskich. Robiłam już kiedyś norweski placek z migdałami czy ciasto czekoladowe, gdzie migdały odgrywają główną rolę. Teraz przyszła pora na duńskie jabłka zapiekane z migdałami.

Razem ze mną deser skandynawski przygotowały dziś Mirabelka i mieszkająca w Danii Gin.

 

2014-11-27_jablkamigdalowe3

 

DUŃSKIE JABŁKA MIGDAŁOWE – ÆBLER MED MANDLER

 

Składniki na formę 15 x 25 cm:

750 słodkich jabłek

1/3 szklanki cukru

3 jajka

1/3 szklanki zmielonych migdałów (mąka migdałowa)

masło do wysmarowania formy

+ śmietana do ubicia

 

1. Jabłka obrać, pokroić w kostkę i podgotować kilka minut z 3 łyżkami wody.

2. Odcedzone jabłka przełożyć do wysmarowanej masłem formy.

3. Jajka ubić z cukrem, dodać zmielone migdały. Wymieszać masę.

4. Masą jajeczno-migdałową zalać jabłka.

5. Piec na środkowej kratce piekarnika przez 20 minut. Podawać na ciepło z bitą śmietaną (ja zjadłam w wersji bez).

 

Ten deser nie dość, że jest naprawdę wyjątkowy w smaku, to przygotowuje się go w bardzo krótkim czasie. Naprawdę polecam!

To już jeden z ostatnich wpisów w ramach mojej akcji Kuchnia skandynawska 2014. Mam nadzieję, że zgłosicie jeszcze do niej kilka przepisów 😉

 

Kuchnia_skandynawska_2014

 

Duńska zupa z porów

środa, 26 listopada, 2014

Ta zupa, to dla mnie strzał w dziesiątkę. Jest bardzo pożywna, rozgrzewająca i ma niezwykle przyjemną dla podniebienia konsystencję. Lekko słodkawy smak na pewno spodoba się wielu panom. Jak studiowałam w Holandii (wiem, że to nie Skandynawia, ale kraj mający wiele cech wspólnych z Danią m.in.), w sklepach były  w paczkach pokrojone pory i zastanawiałam się do czego oni je zużywają w takiej ilości. Pewnie też robią podobne zupy z ich wykorzystaniem.

Przepis pochodzi z książki Teresy Cichowicz-Porady Kuchnia skandynawska.

2014-11-26_porowa

 

DUŃSKA ZUPA Z PORÓW

 

Składniki na 4 porcje:

2 łyżki masła

2 grube pory

1 duża cebula

0,5 l bulionu drobiowego

1 serek topiony (najlepiej złoty emmentaler)

1 szklanka śmietany 18%

10 dag szynki pokrojonej w kosteczkę

10 dag tartego żółtego sera

sól, pieprz

 

1. Pory dokładnie umyć, odkroić ciemniejsze części i zostawić do innej zupy. Cebulę obrać. Pokroić warzywa w cienkie plasterki.

2. W garnku, w którym będziemy gotować zupę, rozpuścić masło i podsmażyć na nim pory i cebulę.

3. Zrumienione warzywa zalać wrzącym bulionem, dodać sól i pieprz. Gotować pod przykryciem 20 minut.

4. Dodać serek topiony (najlepiej pokrojony na małe kawałki) i mieszać, dopóki się całkowicie rozpuści. Wymieszać zupę ze śmietaną.

5. Podawać porcje posypane szynką i serem.

 

Kuchnia_skandynawska_2014

Zupa na jesień Smaczna Jesień