Author Archive

Lawasz

wtorek, 13 sierpnia, 2013

Wczoraj na blogu prezentowałam Wam pyszne gruzińskie ragoût z bakłażanów Adżapsandali. Lawasz jest ormiańskim rodzajem chlebka, który znakomicie pasuje do tego dania. Są różne jego wersje. Pieczone i smażone na patelni. Ja razem z innymi blogerami zrobiłam szybko wersję z patelni. Razem ze mną lawasz przygotowali: Panna MalwinnaIzaMirabelkaShinju oraz Maggie.

Ja skorzystałam z przepisu Jakuba Kuronia.

 

2013-08-13_lawasz2

 

Składniki na 4 placki:

2 szklanki mąki + do podsypywania

2 łyżeczki soli

ok. 1/2 szklanki ciepłej wody

ok. 4 łyżki oleju

 

1. Mąkę mieszamy z solą, dodajemy wodę i wyrabiamy elastyczne ciasto.

2. Następnie dodajemy olej i znów wyrabiamy ciasto. Dzielimy na 4 kawałki i z każdego robimy lepimy kulkę.

3. Zostawiamy ciasto na 30 minut, aby “odpoczęło”.

4. Rozwałkowujemy mniej więcej do wielkości patelni, jak najcieniej.

5. Kładziemy na bardzo rozgrzanej patelni (bez tłuszczu) i smażymy do pojawienia się rumianych plam z każdej strony.

6. Aby pozostały elastyczne, skrapiamy je zaraz po usmażeniu wodą i przykrywamy wilgotną ściereczką.

 

Na cieście powinny się pojawiać pęcherzyki powietrza podczas smażenia.

 

Adżapsandali na rozpoczęcie III edycji akcji Warzywa psiankowate

poniedziałek, 12 sierpnia, 2013

Kochani!

Dziś rozpoczęła się już III edycja mojej akcji Warzywa psiankowate. Po szczegóły zapraszam TUTAJ.

Razem z innymi blogerami przygotowaliśmy z tej okazji pyszne gruzińskie danie z bakłażanem w roli głównej – Adżapsandali. Razem ze mną gotowały MirabelkaPanna MalwinnaAgata oraz Maggie.

Przepis pochodzi z książki Kulinarny Kaukaz. Smaki, tradycje, receptury.

 

 

Z książki tej dowiadujemy się, że “Adżapsandali, czyli ragoût z warzyw, jest podawane jako przekąska, ale także jako danie główne i garnirunek serwowany do dań mięsnych. Najlepiej przyrządzać je ze świeżych warzyw – wiosną, latem i wczesną jesienią, wtedy adżapsandali jest najsmaczniejsze, a jako danie główne jest niezastąpione podczas postu.”

Składniki na 8 porcji:

1,5 kg bakłażanów

2 cebule

0,5 kg ziemniaków

0,5 kg pomidorów

1 zielona ostra papryczka

1-2 ząbki czosnku

2-3 liście laurowe

5-6 gałązek kolendry, natki pietruszki i bazylii

3-4 gałązki kopru

6-8 łyżek oleju

sól

 

1. Bakłażany kroimy wzdłuż na pół, a następnie w grube plastry. Solimy i odstawiamy na 30 minut, aby pozbyć się goryczki.

2. Ziemniaki obieramy i kroimy w grube plastry. Pomidory parzymy wrzątkiem i zdejmujemy z nich skórkę, kroimy w ósemki.

3. Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na złocisty kolor. Następnie dodajemy do niej ziemniaki i smażymy 3-5 minut.

4. Następnie dodajemy bakłażany, pomidory oraz liście laurowe i dusimy ok. 10-15 minut na wolnym ogniu.

5. Z czuszki usuwamy nasiona i siekamy ją drobno. Czosnek rozcieramy z solą (ja przecisnęłam przez praskę).

6. Zieleninę siekamy, odkładamy 2 łyżki do dekoracji.

7. Na 5 minut przed końcem gotowania dodajemy paprykę, czosnek i zieleninę.

8. Przed podaniem posypujemy zieleniną.

 

W książce jest napisane, że bakłażany można lekko podsmażyć przed duszeniem. Można też je zastąpić cukinią. Ale ja radzę zrobić wersję z bakłażanem, ponieważ jego smak jest bardziej charakterystyczny.

Jutro zapraszam na gruziński chlebek lawasz, który jest znakomitym dodatkiem do adżapsandali.

 

Warzywa_psiankowate_2013

 

 

Tosty francuskie z nektarynkami, orzechami i miodem

czwartek, 8 sierpnia, 2013

Kochani! Upał cały czas odstrasza mnie od kuchni. Dzisiaj rano udało mi się jednak coś przygotować na ciepło. Były to pyszne tosty francuskie z jeszcze lepszymi dodatkami. A wszystko to w ramach comiesięcznej akcji blogerów z grupy wspólnego gotowania “Trzy po trzy” – mamy podane trzy składniki i przygotowujemy z ich udziałem dowolne danie. Tym razem składniki to nektarynki, orzechy i miód. Wiem, że moja propozycja nie jest bardzo wymyślna, ale uwierzcie, że takie śniadanko poprawi Wam humor o poranku.

A co przygotowały inne blogerki? Same pyszności. Zapraszam na blogi Mirabelki,  WierySiankaPanny Malwinny  oraz Maggie.

 

2013-08-08_tostyfrancuskie

 

Składniki:

4 kromki jasnego pieczywa

2 jajka

1/3 szklanki mleka

1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią

4 łyżeczki cukru pudru

2 łyżki masła

4 nektarynki

kilka orzechów włoskich

2 łyżeczki miodu

 

1. Jajka rozmącamy, mieszamy z mlekiem, cukrem waniliowym i cukrem pudrem. Przelewamy mieszaninę do płaskiego naczynia.

2. Moczymy kromki chleba po 5 minut z każdej strony. Powinny “wypić” prawie cały płyn.

3. Masło rozpuszczamy na patelni i smażymy na niej tosty z dwóch stron aż do zrumienienia.

4. Nektarynki kroimy w plastry, orzechy siekamy na grubsze kawałki.

5. Na usmażonych grzankach układamy nektarynki, orzechy i polewamy wszystko miodem.

 

 

Ciasto ze śliwkami

niedziela, 4 sierpnia, 2013

W końcu dałam radę wejść do kuchni i coś dla Was przygotować. Zrobiłam pyszne ciasto śliwkowe według przepisu Ewy Aszkiewicz z książki Domowe wypieki. Nieco spóźniłam się na kolejny odcinek wspólnego gotowania, ale Panna Malwinna i Maggie pozwoliły mi dołączyć do ich śliwkowych wypieków. Koniecznie zajrzyjcie do nich na blogi po przepisy na inne jeszcze pyszniejsze ciasta śliwkowe.

 

2013-08-04_ciastkozesliwkami

 

Składniki na okrągłą formę o średnicy ok. 26 cm:

3 jajka

szklanka cukru pudru

1 i 1/2 szklanki mąki tortowej

2 łyżki wrzącej wody

łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 szklanki pełnego mleka – u mnie 2%

1/3 kostki masła w temp. pokojowej – u mnie 1/3 szklanki oleju słonecznikowego

ok. 0,5 kg śliwek węgierek

tłuszcz do wysmarowania formy

 

1. Żółtka ucieramy wraz z 1/2 szklanki cukru pudru. Białka ubijamy na sztywną pianę z pozostałą 1/2 szklanki cukru.

2. Mąkę przesiewamy, dodajemy do niej wrzącą wodę, rozprowadzamy, dodajemy proszek do pieczenia i mleko. Wyrabiamy robotem kuchennym dodając masło/olej oraz żółtka z cukrem.

3. Do wyrobionego ciasta dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy np. łyżką drewnianą.

4. Wylewamy ciasto do natłuszczonej formy.

5. Na wierzchu ciasta układamy połówki śliwek.

6. Wstawiamy do nagrzanego do 160°C piekarnika i pieczemy ok. 45 minut.

7. Można podawać oprószone cukrem pudrem.

Flaugnarde z morelami

środa, 31 lipca, 2013

Flaugnarde to clafoutis z innymi owocami niż ciemne czereśnie. Ciasto to pochodzi z Francji, gdzie stało się popularne w XIX wieku. W smaku przypomina ciasto naleśnikowe i ma jedną cechę szczególną – wyrasta podczas pieczenia nawet poza formę, aby zaraz po wyjęciu z piekarnika opaść – taka już jego specyfika i urok. Serwuje się je zazwyczaj na ciepło, posypane cukrem pudrem.

Przepis zaczerpnęłam z książeczki Kuchnia francuska II – V części Encyklopedii kulinarnej wydawnictwa TEN z 1990 r.

Przygotowałam flaugnarde w ramach wspólnego gotowania z innymi blogerami kulinarnymi.

Tak wyglądało ciasto tuż po upieczeniu, gdy jeszcze nie opadło.

 

2013-07-31_flaugnarde1

 

Składniki:

500 g moreli lub innych owoców

50 g cukru pudru

masło do nasmarowania formy

125 g mąki

50 g cukru pudru

300 ml mleka

3 jaja

szczypta soli

cukier puder do posypania

 

1. Owoce myjemy, osuszamy, morele rozkrawamy na pół, wyjmujemy pestki, posypujemy 50 g cukru i odstawiamy na 30 minut (ja pominęłam ten krok i wiem, że to był błąd, bo owoce były bardzo cierpkie).

2. Jajka ubijamy, dodajemy stopniowo cukier puder, sól i mąkę, na samym końcu mleko. Ciasto będzie konsystencją przypominać ciasto naleśnikowe.

3. Owoce układamy w natłuszczonej formie i zalewamy ciastem. Pieczemy ok. 45 minut w temperaturze 180 °C. Wierzch musi być ładnie zrumieniony.

4. Podajemy na ciepło, ewentualnie zimno, posypane cukrem pudrem.

 

2013-07-31_flaugnarde2

 

Przepis dodaję do V edycji akcji Morelkowo Brzoskwiniowo