Krem z dyni à la mops :)

Sezon dyniowy dobiega końca, przegapiłam Halloween i wielkie “dyniowanie”, ale choć na koniec sezonu zrobiłam moją ulubioną zupę dyniową na ostro. Na słodko jakoś dynia nigdy mi nie smakowała, szczególnie że zazwyczaj robi się ją wtedy z zacierkami 🙁 Wypróbujcie ten przepis, a mówię Wam, że będziecie do niego często wracać.

 

Składniki:

500 g miąższu dyni

2 duże ziemniaki

1 cebula

2 ząbki czosnku

włoszczyzna

porcja rosołowa z kurczaka/kość wieprzowa

pieprz, ziele angielskie, liść laurowy

imbir, kardamon, gałka muszkatołowa, sól

1 łyżka octu winnego z białego wina

duża śmietana 18%

koperek do przybrania

 

Pierwszym krokiem jest przygotowanie bulionu. Obieramy włoszczyznę i gotujemy 40 minut razem z porcją rosołową/kością wieprzową i pieprzem, zielem angielskim w ziarnach z kilkoma liściami laurowymi. W mniejszym garnku gotujemy przez 25 minut pokrojoną w kostkę dynię, ziemniaki, cebulę i 2 ząbki czosnku.

Bulion przecedzamy, a dynię, ziemniaki itd. miksujemy. Całość łączymy i podgrzewamy. Dodajemy po szczypcie imbiru, kardamonu i gałki muszkatołowej oraz łyżeczkę soli. Dolewamy też łyżkę stołową octu z białego wina. Zaprawiamy śmietaną uważając, aby się nie zważyła.

Porcje posypujemy koperkiem.

Życzę smacznego!

 

Tags:

3 komentarze to Krem z dyni à la mops :)

  1. asieja pisze:

    i ja mam swoją ulubioną zupę dyniową. zresztą.. ja lubię wszystkie z jej dodatkiem.

  2. Mops pisze:

    a jaka jest Twoja ulubiona dyniowa?

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.