Kolorowe galaretki

Ostatnio ugotowałam wielki gar rosołu drobiowo-wołowego. Część zużyłam do flaczków, część zamroziłam, ale i tak pozostało mi go bardzo dużo. Wpadłam na pomysł zrobienia galaretek. Zagotowałam rosół jeszcze raz, rozpuściłam  żelatynę i zaczęłam komponować kolorowe galaretki 🙂

 

 

Składniki:

3 l rosołu wołowo-warzywnego

8 łyżeczek żelatyny

mięso drobiowe z rosołu

marchewka z rosołu

pietruszka z rosołu

2 jajka ugotowane na twardo

2 rzodkiewki

pomidor

groszek konserwowy

kukurydza konserwowa


Zrobiłam dwa rodzaje galaretek. Pierwsze były z mięsem drobiowym z rosołu rozdrobnionym w malakserze. Wierzch galaretek wyglądał tak:

 

 

Ułożyłam marchewkę i pietruszkę w formie kwiatków i obsypałam naokoło kukurydzą.

Spód prezentował się jeszcze ładniej. Na samym dnie salaterek ułożyłam po plasterku pomidora. Następnie były warstwy groszku i mięska.

 

 

II typ galaretek zawierał 2 plasterki jajka zamiast mięsa. Na wierzchu również ułożyłam kwiatki z warzyw. Tym razem środki były z kukurydzy!

 

 

Po odwróceniu galaretki kryły w sobie plasterki rzodkiewki, jajka i groszek 🙂 Rzodkiewka jest wspaniałym dodatkiem do takich galaretek – nadaje im ostrości.

 

 

Galaretki spożywamy obowiązkowo pokropione spora ilością soku z cytryny 😉

Jeśli ktoś woli typowe galaretki mięsne zapraszam po przepis TUTAJ.

Tags: ,

11 komentarzy to Kolorowe galaretki

  1. Monika pisze:

    czasem robię takie galaretki, bo to fajny pomysł na lekką przekąskę, jak się ma na coś ochotę. A ja mam często na coś ochotę 😉

    Pozdrawiam
    Monika
    http://www.bentopopolsku.blogspot.com

  2. Dorota pisze:

    Uwielbiam taki auszpik:-0

  3. Nemi pisze:

    Fajnie się prezentują;) I kto powiedział, że galareta z mięsa musi być nudna!

  4. od-kuchni pisze:

    Nie uwierzysz ale u mnie właśnie gotuje się gar rosołu golonkowo-drobiowego z przeznaczeniem na galaretki 🙂 Slicznie te Twoje wyglądają 🙂

  5. Bardzo lubię galaretki, więc chętnie bym pojadła 🙂

  6. Mops pisze:

    Nemi – no właśnie! Nie lubię typowych zimnych nóżek bez warzyw – wyglądają wręcz upiornie! Nie wiem czy to u Ciebie widziałam wcześniej galaretki z rzodkiewkami?
    od-kuchni – no to niezły zbieg okoliczności! Jestem ciekawa efektu 🙂
    Domi z kuchni – muszę Cię zmartwić – zostały już wchłonięte przez nas 😛

  7. lutka40 pisze:

    Prezentują się świetnie i takie kolorowe mniam mniam

  8. GosiaS pisze:

    Smakowicie wygladaja, kolorowo i z pomyslem 🙂

  9. Pluskotka pisze:

    Muszę mamie raz zaproponować taką alternatywę dla zimnych nóżek. Takie nadzienie bardziej mi odpowiada. Ja bym zrobiła w prostokątnym pudełeczku i kroiła na kanapki, bo czasem sobie taką pokrojoną galaretę w mięsnym kupuję.

  10. Kaś pisze:

    uwielbiam takie galaretki. nie dość, że smaczne, to jeszcze tak ładnie się prezentują na stole

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.