Dzisiaj Tłusty Czwartek. Pisząc tego posta wprost marzę o pączku. Jest godzina 15:00, więc pewnie do czasu publikacji zdążę już jakiegoś zjeść. Niestety nie mam czasu na smażenie dzisiaj. Ciekawa jestem, ile Wy zjedliście pączków lub innych smakołyków, ostatnio nazywanych przeze mnie i męża “fatmejkerami” 😉 Ale dziś można po nie sięgać do woli. Ja proponuję Wam sernik, jaki przygotowałam już dwa razy. Raz w wersji z mąką pszenną, a raz z mąką kukurydzianą i ziemniaczaną, czyli w wersji bezglutenowej. Obie były bardzo udane. Właściwie w ogóle nie różniły się smakiem.
BEZGLUTENOWY SERNIK NA KAKAOWYM SPODZIE Z KRUSZONKĄ I MROŻONYMI WIŚNIAMI
Składniki na okrągłą tortownicę:
ciasto:
140 g mąki kukurydzianej
110 g mąki ziemniaczanej
(lub 250 g mąki pszennej uniwersalnej w wersji z glutenem)
3 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia bezlutenowego (lub zwykłego)
szczypta soli
1/2 szklanki cukru
150 g zimnego masła
1 jajko
masa serowa:
1 kg twarogu sernikowego
1 opakowanie budyniu śmietankowego
1/2 szklanki cukru
2 jajka
+ ok. 250 g mrożonych drylowanych wiśni (lub świeżych drylowanych)
- Przygotować ciasto. W misce połączyć mąki (mąkę) z solą, kakao, proszkiem do pieczenia i cukrem. Wymieszać łyżką.
- Przesypać na stolnicę i posiekać z zimnym masłem. Następnie dodać jajko i szybko zagniatając wyrobić ciasto.
- Uformować wałek o średnicy około 5 cm, zostawić pod ściereczką.
- Wyrobić masę serową. W mikserze umieścić ser, proszek budyniowy oraz cukier. Miksować stopniowo dodając jajka.
- Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. Rozgrzać piekarnik do 180 ºC. Wyjąć ciasto z lodówki.
- 2/3 ciasta pokroić w plastry o grubości 1 cm i wylepiać nimi spód formy i brzegi na wysokość około 2 cm. 1/3 ciasta zostawić na kruszonkę.
- Do formy z kakaowym spodem wlać masę serową. Rozłożyć na niej równomiernie wiśnie.
- Zetrzeć na wierzch pozostałe ciasto na tarce o grubych oczkach.
- Wstawić do nagrzanego piekarnika na środkową półkę i piec ok. 60 minut.
Na inne tłustoczwartkowe słodkości zapraszam do: Gin z bloga Pożeraczka, czyli raz a dobrze i Ani z Mieszkania w migawkach.
Tags: kakao, mrożone owoce, sernik, wiśnie
Cudownie ten serniczek wygląda!
Jak już się przemogę, żeby znów jeść słodkie, upiekę sobie taki 🙂
Rozdzierasz mi serce przed walentynkami 😉 Moja nietolerancja laktozy ma humory i przymyka oko na bitą śmietanę, ale białych serów nie znosi 🙁 A ten sernik taki cudny…
Wspaniały sernik!