Szpinak z ciecierzycą

Rzutem na taśmę w ostatnim dniu Festiwalu Kuchni Indyjskiej przygotowałam dzisiaj danie tejże oto kuchni. Miałam w planach nie tylko to, ale niestety jak zwykle za dużo sobie zaplanowałam…

 

 

Przepis pochodzi z książeczki Shehzad Husain Kuchnia indyjska (Wydawnictwo Olesiejuk), s. 150.

 

Składniki:

8 łyżek ciecierzycy

4 łyżki oleju rzepakowego

1/2 łyżeczki nasion gorczycy

1/2 łyżeczki nasion czarnuszki

4 suszone czerwone chili

450 g mrożonego szpinaku (lub z puszki)

1 łyżeczka imbiru w proszku

1 łyżeczka mielonej kolendry

1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego

1/2 łyżeczki soli

1/2 łyżeczki chili w proszku

2 łyżki soku z cytryny

 

1. Ciecierzycę należy moczyć przez całą noc. Następnie zalać nową wodą i gotować 30 minut z dodatkiem soli.

2. W drugim garnku rozgrzać olej, dodać nasiona czarnuszki i gorczycy, straki chili i smażyć 2 minuty. Następnie dodać szpinak, wymieszać i smażyć około 5 minut (jeśli jest zamrożony potrzeba dwa razy więcej czasu).

3. Do szpinaku dodać imbir, kolendrę, kmin oraz chili. Smażyć na małym ogniu jeszcze ok. 5 minut.

4. Do szpinaku dodać ciecierzycę i sok z cytryny. Wymieszać i podawać.

5. Można podać z jajkiem sadzonym.

 

Tags: , , , ,

10 komentarzy to Szpinak z ciecierzycą

  1. krewimleko pisze:

    Takiego miksu, to jeszcze nie jadłam! Znów mnie zaskoczyłaś:)

  2. Eliza pisze:

    uwielbiam zarówno szpinak, jak i ciecierzycę, więc na pewno wypróbuję!! 🙂

  3. Cookie pisze:

    …wstyd się przyznać , ale jeszcze w życiu nie jadłam ciecierzycy

  4. oliwek pisze:

    o! czuję się zaskoczona! i to bardzo 🙂 fajne połączenie.

  5. flowerek pisze:

    Musi byc przepyszne i niezwykle aromatyczne!

  6. Nemi pisze:

    Mmmm…czuję, że musi smakować rewelacyjnie;)

  7. Lena pisze:

    Szpinak bardzo lubię i w tej wersji też bym spróbowała!:)

  8. Dorota pisze:

    Zrobię koniecznie juz za kilka dni bo szpinak czeka w lodówce tylko namocze cieciorkę:-)

  9. Dorota pisze:

    No i zrobiłam ale nie według Twojego przepisu tylko …..Cucina della Felicita….a teraz powiem dlaczego?
    Nie spisałam wczesniej Twojego pomysłu i jak chciałam otworzyc strony Twojego bloga nic sie nie otwierało czemu nie wiem bo tylko Twój blog Aniu mi sie nie otwierał….not found…i musiałam szukać czegos iinnego bo szp[inak i cieciorka juz przygotowane.
    Wyszło pysznie a jak wkleje to się pochwalę.
    Dorota

  10. Mops pisze:

    @Dorota: może był problem z serwerem, wiem też że na tablecie i telefonach kiepsko działa, no i na niektórych kompach słabo się wczytują zdjęcia, muszę z moim mężem informatykiem popracować nad tematem. Mam nadzieję, że danie smakowało, miło mi że mój blog był inspiracją.

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.